Nawet najbardziej przerażające liczby nie robiły już wrażenia. Dramat syryjskiego Aleppo, w którym zginęło już 100 tys. osób, trwa od miesięcy. Uwagę świata zwrócił jednak dopiero 5-letni chłopiec, który wyciągnięty spod gruzów, czekał w karetce na pomoc. Teraz tragedia Aleppo teraz ma jeszcze twarz innego dziecka. To dziewczynka, która też cudem przeżyła bombardowanie pod gruzami. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.
Źródło: TVN24 BiS