Zarzuty władz Hiszpanii dotyczące ingerencji Moskwy w sprawy wewnętrzne tego kraju są bezpodstawne - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa. Oceniła, że tego rodzaju oskarżenia szkodzą stosunkom na linii Moskwa-Madryt.
Wypowiadając się na czwartkowym briefingu dla prasy w MSZ Rosji rzeczniczka skomentowała w ten sposób zarzuty, że Rosja wspierała nastroje separatystyczne w Katalonii. Zacharowa oceniła, że dochodzi do "lekceważenia obiektywnych faktów" i oświadczyła, że "bezpodstawne oskarżenia" pod adresem Rosji zostały "zaczerpnięte z wątpliwych źródeł".
- Takie kroki niczego nie dadzą, prócz wyrządzenia szkody w stosunkach rosyjsko-hiszpańskich - powiedziała rzeczniczka.
Zarzuty Madrytu
Według szefa hiszpańskiej dyplomacji Alfonso Dastisa władze tego kraju potwierdziły "rosyjską interwencję w kryzys kataloński, w szczególności za pośrednictwem internetu".
Działania Moskwy - jak dodał - miały charakter "służący manipulacji i dezinformacji".
9 listopada hiszpański dziennik "El Pais" powołując się na źródła rządowe podał, że gabinet premiera Hiszpanii Mariano Rajoya posiada liczne dowody na "rozmaite formy działań" podejmowane z terytorium Rosji i państw pozostających w jej orbicie, służących politycznej destabilizacji w Katalonii.
Autor: tas//kg / Źródło: PAP