Jak usłyszał reporter Faktów TVN Andrzej Zaucha, „Moskwa to zadziwiające miasto”. Rosyjscy bezdomni są przekonani, że to w stolicy najłatwiej mogą odmienić swój los. Tak jak kolega Czeszenki, który miał znaleźć na ulicy milion rubli. - Za połowę postawił wszystkim, by wypili jego zdrowie, za drugą kupił sobie dom i mieszka teraz w Tambowie - opisuje mężczyzna.
Najbardziej znany bezdomny Moskwy
Własny dom jest marzeniem wielu moskiewskich bezdomnych, ale tylko nieliczni są w stanie to marzenie zrealizować. Główną przeszkodą jest to, że wielu lubi wypić i nie jest w stanie zmienić swojego życia. - Są tacy ludzie, którzy tak się przystosowali, że ich to zadowala - mówi Anna Owsiannikowa z fundacji „Miłosierdzie”, która w centrum Moskwy zapewnia bezdomnym ciepły posiłek i miejsce na wykąpanie się oraz ostrzyżenie.Większe zainteresowanie losem moskiewskich bezdomnych jest efektem sukcesu Żeni Jakuta, który od pięciu lat żyje na ulicach stolicy. Przypadkiem zaczął współpracować z Andriejem „Wudu”, który nagrywa jego codzienne życie i wrzuca do sieci. Filmiki z Żenią pokazującym jak przeżyć na ulicach Moskwy stały się hitem i rozsławiły imię ich głównego bohatera.On sam mówi jednak w rozmowie z reporterem Faktów TVN, że nie bardzo mu pasuje bycie znanym. - Ja nie czuję się gwiazdą i nie chcę, by ktoś sobie robił ze mną zdjęcia - mówi, nawiązując do tego, że zaczęto go rozpoznawać na ulicach i ludzie proszą go o wspólne zdjęcia.Żenia, tak jak wielu jego kolegów, też marzy o własnym domku. - Chciałem być pilotem doświadczalnym, ale już nie będę. Więc marzę tylko o małym domku na wsi, nad rzeczką. Łowienie ryb, polowanie - opisuje bezdomny. Jak twierdzi, do realizacji marzenia potrzeba równowartości 20 tysięcy złotych i gdyby chciał, to za rok by miał własny domek. Problem w tym, że Żenia lubi wypić i jak sam o sobie mówi, jest „leniem”.Więcej o historii Żeni
Autor: mk/tr / Źródło: Fakty TVN, tvn24.pl