Mordują chrześcijan. Kobiety i dzieci też


Sześć osób z chrześcijańskiej społeczności, w tym dziecko, zginęło w sobotę podczas zamieszek, jakie toczą się od czwartku w prowincji Pendżab we wschodnim Pakistanie. Muzułmańscy ekstremiści zarzucili wtedy chrześcijanom znieważenie Koranu.

Minister ds. mniejszości w rządzie federalnym Shahbaz Bhatti, który udał się osobiście do Pendżabu podał, że w sobotę podczas zamieszek w mieście Gora zabito m.in. cztery kobiety i dziecko.

Bhatti powiedział, że napastnicy należeli do zdelegalizowanego ugrupowania sunnickiego Sipah-e-Sahaba, oskarżanego w ostatnich latach o ataki na siły bezpieczeństwa i zamachy bombowe w miejscach publicznych.

Kto zawinił?

Zamieszki, podczas których spalono kilkadziesiąt domów należących do chrześcijan, wybuchły w czwartek, kiedy grupa ekstremistów ze zdelegalizowanej muzułmańskiej organizacji zaatakowała chrześcijan, oskarżając ich o sprofanowanie stron świętej księgi muzułmanów Koranu.

Minister Bhatti zaznaczył, że oskarżenia były bezpodstawne. Oskarżył policję o ignorowanie jego instrukcji. Powiedział też, że w sobotę ekstremiści spalili kolejne domy.

Telewizyjne nagrania z Gory pokazywały płonące domy, ulice z gruzami i spalonymi meblami. Według lokalnych mediów między chrześcijanami a muzułmanami dochodziło do wymiany strzałów z broni palnej.

Źródło: PAP, lex.pl