Z powodu upałów, na południu Włoch zmarły trzy osoby. W niemal całym kraju już od kilkunastu dni temperatura sięga niemal 40 stopni Celsjusza.
W Tarencie na południu Włoch zmarły trzy osoby w wieku powyżej 80 lat. Wszystko wskazuje na to, że bezpośrednią przyczyną zgonów było wycieńczenie organizmu z powodu upału. To pierwsze tego lata śmiertelne ofiary fali upałów we Włoszech.
Niestety, jeśli upały nie zelżeją, ofiar może być więcej. Służby medyczne mają pełne ręce roboty - udzielają pomocy tysiącom ludzi.
W prawie całych Włoszech od kilkunastu dni utrzymują się temperatury sięgające 40 stopni. W największych miastach, między innymi w Rzymie, obowiązuje trzeci, najwyższy stopień alarmu upałowego.
Źródło: PAP, tvn24.pl