Modelki z ulicy? Nowy pomysł Niemców

Aktualizacja:
Modelka z ulicy? Czemu nie!
Modelka z ulicy? Czemu nie!
TVN24
Modelka z ulicy? Czemu nie!TVN24

Zamiast profesjonalnych modelek - kobiety spotkane na ulicy. Na taki pomysł wpadła redakcja "Brigitte", jednego z najpopularniejszych magazynów dla kobiet w Niemczech. Jedną z modelek-amatorek została nawet Polka, Dominika Niezgoda.

- Kobiety nie chcą oglądać już w gazetach rzeczywistości, która nie jest ich - komentuje rewolucyjną zmianę w podejściu do pokazywania mody Christa Moller, redaktor naczelna "Brigitte". Dzięki temu pomysłowi w jednym z numerów magazynu zobaczyć można będzie nawet naszą rodaczkę.

Z kawiarni do gazety

Pani Dominika opowiada, że zaproszenie do udziału w sesji dostała niespodziewanie. - Byłam w pracy, w kawiarni, weszła jakaś pani i zapytała, czy nie miałabym ochoty na sesję zdjęciową w "Brigitte" - mówi modelka-amatorka.

Byłam w pracy, w kawiarni, weszła jakaś pani i zapytała, czy nie miałabym ochoty na sesję zdjęciową w "Brigitte"

Pomysł kolegów z Niemiec docenia Marta Kalinowska, szefowa działu mody "Elle". - To jest przeniesienie najważniejszych trendów, tego co jest na wybiegu, tego co projektanci lansują na dany sezon, na ulicę - ocenia. Jej zdaniem taki zabieg pozwoli na połączenie mody, którą oglądamy jedynie w gazetach, z taką, która funkcjonuje w rzeczywistym świecie.

To tylko oszczędność?

Modelki z ulicy mają jednak swoich wrogów w profesjonalnych agencjach modelek. Ich właściciele zarzucają redakcji "Brigitte" wyrachowane działanie nastawione jedynie na ograniczenie wydatków na droższe, zawodowe modelki.

Jak tłumaczą eksperci od mody, wybieranie modelki nie jest łatwe. One muszą mieć w sobie to "coś". Muszą być także chętne do trudnej pracy, śmiałe i odważne. Fachowcy twierdzą, że nowy trend zapoczątkowany przez "Brigitte" raczej nie zaszkodzi zawodowym modelkom, ale raczej urozmaici branżę. A przy okazji będzie szansą dla wielu dziewczyn o ciekawej urodzie, które nie chcą poświęcić całego życia na chodzenie po wybiegu.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24