Mobilizacja w Rosji. Łotwa i Litwa nie zmienią przepisów dotyczących wjazdu Rosjan

Źródło:
PAP
Konończuk o mobilizacji w Rosji: nie należy tego postrzegać jako wyraz siły rosyjskiej, tylko zupełnie odwrotnie
Konończuk o mobilizacji w Rosji: nie należy tego postrzegać jako wyraz siły rosyjskiej, tylko zupełnie odwrotnieTVN24
wideo 2/4
Konończuk o mobilizacji w Rosji: nie należy tego postrzegać jako wyraz siły rosyjskiej, tylko zupełnie odwrotnieTVN24

Władze Litwy poinformowały, że nie zmienią obowiązujących od poniedziałku przepisów, które dotyczą wjazdu Rosjan. Nadal mają być oceniani indywidualnie. Podobny komunikat wydał szef dyplomacji Łotwy. Rosjanie uciekają z kraju po ogłoszeniu przez Władimira Putina "częściowej" mobilizacji.

Informacje przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy. "Nie mamy zamiaru i możliwości wydawania wiz humanitarnych wszystkim rosyjskim wnioskodawcom".

- Wnioski od obywateli Rosji będą nadal oceniane indywidualnie, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, w celu uniknięcia zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego - podano.

Przejście graniczne między Litwą i rosyjskim obwodem kaliningradzkimShutterstock

Reakcja Łotwy

Jak napisał na Twitterze szef MSZ Łotwy Edgars Rinkeviczs, ze względów bezpieczeństwa jego kraj nie będzie wydawać wiz obywatelom Rosji, którzy unikają ogłoszonej mobilizacji. Dodał, że Łotwa nie będzie zmieniać obowiązujących od 19 września przepisów ograniczających wjazd na jej terytorium dla obywateli Rosji posiadających wizy Schengen.

Szef MSZ dodał przy tym, że jeśli dana osoba może udowodnić, że opowiadała się przeciwko wojnie jeszcze przed ogłoszeniem mobilizacji i obecnie w Rosji grozi tej osobie odpowiedzialność karna, to wtedy jest to "inna sprawa". W ocenie ministra obrony Łotwy Artisa Pabriksa w związku z ogłoszoną w Rosji mobilizacją nie wzrosło zagrożenie militarne dla Łotwy, ale kraj musi być przygotowany na to, że na granicy pojawią się uchodźcy i osoby ubiegające się o azyl, które nie chcą służyć w rosyjskiej armii. - Z jednej strony są normy międzynarodowe, które zobowiązują do rozpatrywania wniosków o azyl. Z drugiej strony należy być świadomym, że większość mieszkańców Rosji nie jest przeciwna reżimowi Putina i nie popiera naszych wartości. Nie wiadomo też, co za tym stoi i czy nie jest to infiltracja naszego terytorium - podkreślił minister, cytowany przez media.

"Częściowa" mobilizacja w Rosji

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w środę rano "częściową" mobilizację w kraju.

Operacja ma rozpocząć się jeszcze w środę i objąć rezerwistów, czyli osoby, które już odbyły służbę wojskową, ale przed wysłaniem na front mają przejść dodatkowe szkolenie. Mobilizacja obejmie około 300 tysięcy osób - poinformował w środę rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu

Autorka/Autor:KS/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: