Wicepremier i minister finansów Kanady Chrystia Freeland niespodziewanie podała się do dymisji. W poniedziałek po południu szefowa resortu miała przedstawić parlamentowi sytuację budżetową. Zastąpił ją dotychczasowy minister bezpieczeństwa publicznego Dominic LeBlanc.
Przyczyną rezygnacji Freeland stał się spór z premierem Justinem Trudeau o dalszy kierunek polityki gospodarczej. W adresowanym do premiera liście, który w poniedziałek Freeland zamieściła również w mediach społecznościowych, wicepremier napisała, że odchodzi z gabinetu, ponieważ w miniony piątek Trudeau chciał przenieść ją na inną funkcję, a to w jej rozumieniu oznacza brak zaufania.
"W minionych tygodniach nie byliśmy zgodni co do najlepszej ścieżki dla Kanady" - napisała Freeland, która była ministrą finansów od 2020 roku. Podkreśliła, że kraj stoi wobec wyzwań związanych z nadchodzącą prezydenturą Donalda Trumpa w USA oraz zapowiadanymi przez niego 25 proc. cłami, a to znaczy, że finanse Kanady muszą być bezpieczne "abyśmy mieli rezerwy na wypadek nadchodzącej wojny celnej".
"To znaczy unikanie kosztownych politycznych sztuczek, na które nas nie stać" - napisała Freeland, która pozostaje w Izbie Gmin jako parlamentarzystka partii liberalnej i zapowiedziała, że zamierza startować w następnych wyborach.
Nowy minister finansów
Po południu odbyła się ceremonia zaprzysiężenia nowego ministra finansów. Został nim Dominic LeBlanc, dotychczas minister bezpieczeństwa publicznego, instytucji demokratycznych i spraw międzyrządowych. LeBlanc zachowuje wszystkie portfele i w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że będzie zaczynał pracę wcześnie rano, kończył późno wieczorem, nie będzie też miał wielu wolnych weekendów.
LeBlanc podkreślił, że jest przyjacielem Freeland i podziwia jej dotychczasową pracę. Dodał, że dla rządu priorytetem są kwestie kosztów życia oraz relacji z USA. Nowy minister finansów towarzyszył pod koniec listopada premierowi podczas jego wizyty u amerykańskiego prezydenta-elekta Donalda Trumpa w Mar-o-Lago, do której doszło po groźbach Trumpa, że w styczniu nałoży na Kanadę i Meksyk 25-procentowe cła.
Pytany, czy premier powinien się podać do dymisji, LeBlanc powiedział, że premier "koncentruje się na pracy, którą mamy przed sobą".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GIAN EHRENZELLER/EPA/PAP