Minister obrony Izraela: po wojnie Strefa Gazy będzie zarządzana przez Palestyńczyków

Źródło:
PAP

Wojna pomiędzy Izraelem a Hamasem trwa od 90 dni. Izraelski minister obrony oznajmił, że po wojnie Strefa Gazy będzie zarządzana przez instytucje palestyńskie, o ile nie będzie to zagrożeniem dla państwa żydowskiego.

Po wojnie Hamas nie będzie kontrolował Strefy Gazy, sprawy cywilne będą w gestii Palestyńczyków, ale Siły Obronne Izraela zachowają swobodę operacyjną. Jednak "nie będzie cywilnej obecności" Izraela na tym terytorium - zapowiedział izraelski minister obrony Joaw Galant.

"Mieszkańcy Strefy Gazy to Palestyńczycy, toteż zarządzać będą tam palestyńskie instytucje, ale pod warunkiem, że nie dojdzie do wrogich operacji lub gróźb wobec państwa Izrael" - głosi oświadczenie ministra.

Galant przedstawił też plany dotyczące dalszych operacji izraelskiej armii w Strefie Gazy i podkreślił, że "walka będzie trwała tak długo, jak to będzie konieczne".

Na północy Strefy, ze względu na "militarne zdobycze" w tym rejonie, siły izraelskie zastosują "nowe podejście" i koncentrować się będą na niszczeniu tuneli Hamasu, operacjach sił specjalnych oraz nalotach. Ataki będą bardziej precyzyjnie "celowane" - napisano w komunikacie.

Na południu enklawy operacje militarne skupione będą na eliminowaniu przywódców Hamasu i ratowaniu izraelskich zakładników - przekazał Galant.

Blinken udaje się na Bliski Wschód, w tym do Izraela

Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken udaje się w podróż do szeregu krajów Bliskiego Wschodu, w tym Izraela, Palestyny i Egiptu, a także do Turcji i Grecji - poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller.

Jak powiedział Miller na briefingu prasowym, podczas wizyt w Izraelu, na Zachodnim Brzegu Jordanu, w Jordanii, Katarze, Egipcie, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Blinken ma podkreślić "konieczność zwiększenia i podtrzymania bezpiecznego dostępu organizacji humanitarnych, by dostarczać żywność, wodę i leki" do Strefy Gazy.

Sekretarz stanu USA ma również omówić wysiłki na temat uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez Hamas od 7 października, czyli dnia ataku palestyńskich terrorystów na Izrael. Rozmowy będą dotyczyły także przyszłości Strefy Gazy po zakończeniu obecnej wojny.

W Izraelu dyskusje mają dotyczyć "przejścia do następnej fazy operacji w Strefie Gazy" oraz zwiększenia ochrony cywilów. Będzie to już kolejna wizyta Blinkena w Izraelu i państwach regionu od 7 października.

Izraelski atak na obóz dla uchodźców Al-Nuseirat

Pięciu Palestyńczyków zginęło w czwartek w izraelskim ostrzale samochodu w obozie dla uchodźców Al-Nuseirat w środkowej Strefie Gazy – poinformowała palestyńska służba zdrowia.

Według najnowszego bilansu ministerstwa zdrowia Hamasu od rozpoczęcia wojny 7 października w izraelskich operacjach wojskowych w Strefie Gazy zginęło 22 438 osób. Rannych zostało 57 614 osób.

Wcześniej w czwartek agencja Reuters, powołując się na palestyński resort zdrowia, podała, że 14 Palestyńczyków, w tym dziewięcioro dzieci, zginęło w izraelskich atakach na zachód od Chan Junus w Strefie Gazy.

Izrael nie potwierdził przeprowadzenia tego ataku, ale izraelska armia doniosła o walkach i nalotach na bojowników Hamasu w rejonie Chan Junus.

Według Reutersa mieszkańcy Strefy Gazy informowali także, iż izraelskie samoloty i czołgi ostrzelały trzy obozy dla uchodźców w centrum enklawy, co zmusiło wielu cywilów do ucieczki na południe.

Autorka/Autor:asty//mrz

Źródło: PAP