Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zażądał dokonania radykalnych zmian w rosyjskim lotnictwie cywilnym. Według niego, liczba działających w Rosji kompanii lotniczych powinna zostać zmniejszona, a ich park samolotowy - wymieniony.
Miedwiediew mówił o tym na miejscu katastrofy samolotu pasażerskiego Jak-42, który rozbił się poprzedniego dnia koło Jarosławia, 300 km na północny wschód od Moskwy. Samolotem leciał zespół Lokomotiwu Jarosław, jednego z najlepszych klubów hokejowych Rosji.
Prezydent oddał hołd ofiarom wypadku, składając kwiaty przy szczątkach Jaka-42 nad brzegiem Wołgi, około dwóch kilometrów od lotniska Tunoszna, z którego maszyna wystartowała. Prezydent przeżegnał się i przez chwilę postał tam w skupieniu, z pochyloną głową.
Następnie Miedwiediew spotkał się z przedstawicielami sztabu, który kierował operacją ratunkowo-poszukiwawczą na miejscu katastrofy.
Źródło: PAP