Kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzegła w sobotę na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC) przed rozpadem międzynarodowych struktur politycznych. Wskazywała na "bardzo liczne konflikty" na świecie, które wymagają ponadnarodowej współpracy.
- Musimy myśleć połączonymi strukturami. Komponent wojskowy to jedna z nich - powiedziała szefowa niemieckiego rządu.
Podkreśliła jednocześnie znaczenie Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Potrzebujemy NATO jako stabilizującej kotwicy w burzliwych czasach. Potrzebujemy jako wspólnoty wartości - oświadczyła.
Ukraina musi pozostać krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu
Odnosząc się do potencjalnego politycznego zagrożenia, które stwarza budowany gazociąg Nord Stream 2, szefowa niemieckiego rządu przypomniała, że istnieje już połączenie Nord Stream 1, które - jak powiedziała - nie stwarza problemów.
Merkel opowiedziała się przeciwko izolacji Rosji. Zaznaczyła, że Ukraina musi pozostać krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu.
Niemiecka kanclerz wypowiadała się w sobotę w drugim dniu Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, największego światowego spotkania ekspertów od spraw międzynarodowego bezpieczeństwa. W obradach bierze udział 35 szefów państw i rządów, a także ok. 80 ministrów spraw zagranicznych i obrony. Polskę reprezentują szef MSZ Jacek Czaputowicz i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Autor: tmw//plw / Źródło: PAP