Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent USA Barack Obama przeprowadzili w czwartek rozmowę telefoniczną o kryzysie migracyjnym; poruszyli m.in. temat londyńskiej konferencji w sprawie pomocy dla uchodźców z Syrii - poinformowało biuro kanclerz i Biały Dom.
Jak poinformował w komunikacie rzecznik Merkel Steffen Seibert, podczas rozmowy "kanclerz wyjaśniła cele (londyńskiej) konferencji, (...) którą współorganizuje". Z komunikatu wynika, że przywódcy rozmawiali o kryzysach w Syrii i na Ukrainie. Zdaniem obojga do rozwiązania tych konfliktów prowadzić mogą "jedynie rozwiązania polityczne" - czytamy w komunikacie.
"Ścisła współpraca"
Współpraca między obydwoma krajami ma "nadal być ścisła" zarówno w kwestiach konfliktów, jak i w sprawie przygotowań do zapowiadanego na lipiec szczytu NATO w Warszawie.
Także Biały Dom w swoim oświadczeniu poinformował, że kanclerz i prezydent zgodzili się, iż londyńska konferencja będzie szansą na przyśpieszenie globalnych wysiłków, by zakończyć wojnę w Syrii.
- Oboje przywódców zobowiązało się do wspólnej pracy w najbliższych miesiącach, aby pomóc w ochronie i zaopatrzeniu milionów ludzi", których życie zrujnowała wojna - wynika z oświadczenia Białego Domu.
Na marginesie listopadowego szczytu G20, gdy Turcja gościła przedstawicieli najbogatszych krajów świata, Merkel zapowiedziała konferencję w Londynie "na temat uchodźców", pomocy humanitarnej i wsparcia dla krajów, które ich przyjmują - przypomina agencja AFP.
Autor: js//gak / Źródło: PAP