W Melilli, hiszpańskiej enklawie na terenie Afryki, rozpoczęło się usuwanie zasieków z ogrodzeń na granicy z Marokiem. Podobne prace mają ruszyć niebawem w innej enklawie, w Ceucie. To realizacja obietnicy złożonej przez socjalistyczny gabinet Pedra Sancheza.
Jak poinformował w środę regionalny kanał telewizyjny TV Melilla, głównym celem prac jest zlikwidowanie zasieków założonych w 2006 roku przy sześciometrowej wysokości ogrodzeniach granicznych. Zasieki są wykonane z metalowych prętów i drutu kolczastego. Ich montaż kosztował 20 mln euro.
Według planu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Madrycie, zasieki w Melilli zostaną usunięte na odcinku o długości 10 km. Pierwsze działania zmierzające do ich demontażu podjęto w lutym ubiegłego roku, ale wówczas po kilku dniach je wstrzymano.
Podobne prace mają ruszyć niebawem w Ceucie, drugiej hiszpańskiej enklawie w Afryce Północnej. Obie operacje zostały zapowiedziane przez pierwszy rząd Sancheza w czerwcu 2018 roku. Premier socjalistycznego rządu tłumaczył wówczas, że zasieki powinny zostać zdjęte z powodów humanitarnych i zastąpione bardziej zaawansowanymi technologiami. Sanchez obiecał też zwiększyć liczbę strażników na pograniczu hiszpańsko-marokańskim.
Melilla i Ceuta są celem dla wielu Afrykańczyków, którzy od strony Maroka próbują nielegalnie forsować ogrodzenia graniczne, by dostać się na terytorium Hiszpanii. Część z nich hiszpańska policja deportuje do Maroka w ciągu kilkunastu godzin od zatrzymania.
Krytycy usuwania zasieków
Usuwanie zasieków z ogrodzeń granicznych krytykowane jest zarówno przez centroprawicową i konserwatywną opozycję parlamentarną, jak i środowiska policjantów. Przeciwnicy tych działań przekonują, że brak zabezpieczeń zachęci afrykańskich imigrantów do dalszych prób nielegalnego przedostawania się do Hiszpanii.
W 2019 roku konserwatywna partia Vox zaproponowała, aby na granicy hiszpańsko-marokańskiej w Melilli i Ceucie wybudować mur graniczny, który dzięki betonowej konstrukcji utrudniałby Afrykańczykom wspinanie się na ogrodzenie.
Krytycy usuwania zasieków wskazują na negatywną opinię w tej sprawie władz Maroka. Przypominają, że w 2018 roku, po otrzymaniu z unijnego budżetu środków na skuteczniejszą ochronę granic, władze w Rabacie rozpoczęły montaż zasieków po swojej stronie granicy z Hiszpanią.
W 2019 roku władze portu w Melilli zakończyły montaż zasieków na ogrodzeniach okalających teren obiektu. Dyrekcja portu wyjaśniła, że było to "najlepsze rozwiązanie", aby powstrzymać imigrantów masowo wdzierających się na statki odpływające do Europy. Nowa inwestycja według szacunków władz portowych pozwoliła zmniejszyć liczbę intruzów o połowę.
Źródło: PAP