Meksyk. Autobus spadł do wąwozu. Kilkanaście ofiar śmiertelnych, kierowca zatrzymany

Źródło:
Reuters, PAP

Co najmniej 18 osób zginęło w zachodnim Meksyku po tym, jak autobus zjechał z autostrady i spadł do wąwozu w czwartkowy poranek. Lokalne władze przekazały, że 23 osoby zostały ranne. Pasażerowie w większości byli obcokrajowcami.

Autobus jadący do położonego na północy Meksyku miasta Tijuana przewoził ponad 40 pasażerów, w tym obywateli Indii, Dominikany i krajów afrykańskich. Niektórzy z nich zmierzali do granicy z USA.

Urzędnicy przekazali, że pracują nad identyfikacją 18 osób, które zginęły. Lokalne władze przekazały, że 23 osoby zostały ranne.

Akcja ratunkowa była niezwykle trudna - przekazał Jorge Benito Rodriguez, sekretarz ds. bezpieczeństwa i ochrony ludności w stanie Nayarit, ponieważ wąwóz miał około 40 metrów głębokości.

Kierowca autobusu został zatrzymany

Autobus, kursujący na linii pasażerskiej Elite, rozbił się w pobliżu Barranca Blanca na autostradzie poza miastem Tepic - stolicą stanu Nayarit. Kierowca autobusu został zatrzymany - oświadczyły lokalne władze, które podejrzewają, że nadmiernie przekroczył on prędkość na zakręcie drogi.

Agencja AFP przypomniała, że w grudniu 2021 roku 50 migrantów zginęło w wypadku ciężarówki w Chiapas w południowym Meksyku. Większość pochodziła z Ameryki Środkowej - Gwatemali, Hondurasu i Salwadoru.

Autorka/Autor:pp//rzw

Źródło: Reuters, PAP