Co najmniej 51 samochodów zderzyło się podczas wielkiego karambolu w Chile. Zginęło 5 osób, wiele zostało rannych. Przez kilka godzin autostrada do stolicy państwa była zablokowana.
Do wypadku doszło wczesnym rankiem. Na drodze panowała gęsta mgła, z pobliskiej spalarni wydobywał się dym. Według świadków to właśnie ograniczona widoczność mogła być przyczyną karambolu.
Z relacji wynika też, że wielu kierowców nie zachowało bezpiecznej odległości między pojazdami. Ostatecznie przyczyny wypadku ustali policja.
Źródło: Reuters