W belgijskich mediach pojawiła się informacja o nagraniu z kamer umieszczonych w metrze, na których widać drugiego zamachowca. Niósł on torbę z bombą, którą potem w pociągu zdetonował Khalid El Bakraoui.
Telewizja BFM i portal DH.be podały w czwartkowy poranek, że policja zauważyła na zdjęciach monitoringu w metrze wejście na stację Maelbeek dwóch terrorystów. Jednym z nich był samobójca - Khalid El Bakraoui - młodszy brat zamachowca z lotniska Zaventem, Brahima.
Drugi zamachowiec w metrze
Według BFM TV drugi mężczyzna przeszedł przez bramki razem z El Bakraouim, również kasując bilet. Przez cały czas niósł torbę, w której znajdowała się bomba. Potem oddał ją samobójcy i odszedł.
Jak zaznacza BFM TV, zdjęcia z monitoringu są jednak tak słabej jakości, że policja nie potrafi na nich rozpoznać twarzy podejrzanego.
Telewizja RTBF podała z kolei w czwartek, że mężczyzna - piąty zamachowiec - mógł zginąć w wybuchu, bo policja nie jest pewna, czy uciekł, czy też wsiadł do pociągu razem z Khalidem.
Policyjne źródła cytowane przez stację BFM TV mówią też, że na tym etapie śledztwa jest już pewne, że trzej zamachowcy, którzy zginęli w Brukseli - bracia Bakraoui oraz Najim Laachraoui - byli członkami tej samej komórki terrorystycznej, która dokonała zamachów w Paryżu 13 listopada ub. roku.
Natomiast według informacji dziennika "La Libre" bracia Bakraoui byli tymi, którzy nagrywali dyrektora jednej z elektrowni atomowych. 18 lutego belgijskie służby poinformowały, że w wyniku śledztwa prowadzonego w kraju w zw. z zamachami w Paryżu w jednym z brukselskich mieszkań odnaleziono 10 godzin nagrań wideo dyrektora elektrowni robionych z ukrycia.
Tuż po wtorkowych zamachach w Brukseli decyzją władz federalnych personel wszystkich obiektów atomowych w Belgii został ograniczony do minimum. Wprowadzono w nich też dodatkową ochronę.
Autor: adso\mtom / Źródło: BFM TV, DH.be, La Libre, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: RTL