"Bogaci w ropę" i "zepsuci władzą" rosyjscy liderzy odrzucili demokratyczne ideały i najechali mały demokratyczny kraj, by zwiększyć kontrolę nad światowymi zasobami ropy - John McCain na konwencji Republikanów nie szczędził krytyki pod adresem Rosji.
McCain zapowiedział, że jako prezydent będzie pracował nad ustanowieniem dobrych stosunków z Rosją, tak by nie powróciły czasy zimnej wojny. Ale jednocześnie ostrzegł, że USA "nie mogą pozostać ślepe na agresję i łamanie prawa międzynarodowego".
Rosja ponosi odpowiedzialność za wojnę
Republikanin nie pozostawił wątpliwości, kto ponosi jego zdaniem winę za wojnę w Gruzji. - Rosyjscy liderzy, bogaci w ropę i zepsuci władzą, odrzucili demokratyczne ideały i zobowiązania związane z odpowiedzialnością za władzę. Zaatakowali małego demokratycznego sąsiada, by zdobyć większą kontrolę nad światowymi zasobami ropy naftowej - nie przebierał w słowach McCain. - Dzielny naród gruziński potrzebuje naszej solidarności i modlitw - dodał.
Kandydat prawicy na prezydenta USA nie pierwszy raz ostro zaatakował Rosję. W przeszłości oskarżał już Władimira Putina o nieprzestrzeganie praw człowieka, a przy okazji wojny w Gruzji żądał nawet wykluczenia Moskwy z grona państw G-8.
Źródło: Reuters, PAP, thenewstribune.com, iht.com