Franciszek: przyjmowanie migrantów to nakaz biblijny. Wśród gości papieża Martin Scorsese


Sianie nienawiści to samobójstwo ludzkości - powiedział we wtorek papież Franciszek podczas zorganizowanej w Rzymie debaty z udziałem młodzieży i osób starszych. Podkreślił, że "migrantów należy przyjmować z otwartym sercem i rękoma", ale zastrzegł, że "oni muszą też się integrować".

Spotkanie w Instytucie Augustinianum odbyło się w ostatnim tygodniu synodu biskupów na temat młodzieży.

Odpowiadając na pytania osób młodych i starszych, papież odnosił się do najważniejszych problemów współczesnego świata. Jednym z rozmówców Franciszka był amerykański reżyser Martin Scorsese.

"Przyjmowanie migrantów to nakaz biblijny"

Franciszek odniósł się między innymi do kryzysu migracyjnego. - Przyjmowanie migrantów to nakaz biblijny - wskazywał i zauważył, że Europa powstała z wielu fal migracyjnych. Dodał, że nie należy zapominać o tym, iż kraje Ameryk przyjęły wielu imigrantów z Europy. Podkreślił, że sam jest potomkiem włoskich migrantów, którzy przybyli do Argentyny.

Wspominał, że widział, jak wielu imigrantów z Europy przybyło do tego kraju po II wojnie światowej. Wśród nich wymienił Włochów i Polaków. - Słuchając ich, rozumieliśmy, czym jest wojna, której u nas się nie znało - mówił.

Franciszek podkreślał, że kiedy myśli o dramacie migrantów i o tym, że Morze Śródziemne stało się ich "cmentarzyskiem", cierpi, modli się i mówi o tym.

- Migrantów należy przyjmować z otwartym sercem i rękoma. Zamknięcie to droga do samobójstwa. To prawda, że należy przyjmować migrantów, ale oni muszą też się integrować - zaznaczył. Podkreślił, że "rząd musi mieć otwarte serce, by przyjmować migrantów, struktury służące integracji i także roztropność, by powiedzieć: do tego punktu można, potem już nie można więcej".

Wskazał, że kryzys migracji musi rozwiązać cała Europa, bo "tego ciężaru nie mogą brać na siebie trzy-cztery kraje".

"Nie można żyć, siejąc nienawiść"

Papież mówił o rosnącym populizmie i zagrożeniach, jakie z niego płyną. - Młodzi ludzie powinni wiedzieć, jak rodzi się populizm. Myślę o Hitlerze w minionym wieku, który obiecywał rozwój Niemiec. Wiemy, jak rodzi się populizm: z siania nienawiści - powiedział.

- Nie można żyć, siejąc nienawiść - mówił. Podkreślił, że "sianie nienawiści to samobójstwo ludzkości".

Dlaczego młodzi odchodzą od Kościoła?

Franciszek ocenił, że jedną z przyczyn odchodzenia młodych ludzi od Kościoła jest "złe głoszenie świadectwa", "neurotyczni księża", "osoby deklarujące się jako katolicy i prowadzące podwójne życie". - To są kontrświadectwa - zauważył.

Apelował do starszych pokoleń, by "nie potępiały młodzieży", tak jak ona nie powinna "potępiać seniorów".

Papież prowadził dialog z młodzieżą i seniorami w ramach międzynarodowego projektu "Mądrość czasu". Tak zatytułowany jest zbiór 250 wywiadów z osobami starszymi z 30 krajów. Pomysłodawcą tej inicjatywy jest uczestniczący w synodzie włoski jezuita ksiądz Antonio Spadaro.

Autor: ft//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: