Jedna z największych gwizd estrady Madonna prowokuje papieża. Podczas koncertu na Stadio Olimpico w Rzymie zadedykowała jeden ze swych najbardziej kontrowersyjnych szlagierów - "Like a Virgin" - Benedyktowi XVI. O całej sprawie pisze dziennik "Corriere della Sera".
W sobotni wieczór ponad 60 tysiecy zgromadzonych na stadionie fanów Madonny było świadkami, jak gwiazda dedykuje swój hit sprzed lat papieżowi, a następnie dodaje "bo on mnie kocha, ponieważ ja też jestem córką Boga".
Największy włoski dziennik zauważa z przekąsem, że Madonna nie przepuściła okazji do prowokacji w Rzymie. Widać, starych nawyków trudno się pozbyć. A Madonna szokowała już nie raz. Do historii przeszedł jej namiętny pocałunek z Britney Spears na oczach milionów telewidzów oglądających rozdanie Video Music Awards MTV.
Madonna niedawno obchodziła 50. urodziny - PRZECZYTAJ WIĘCEJ.
Źródło: PAP, tvn24.pl, lublin.com.pl