"Made in Italy". Pływają jeszcze inne "Costy"

Aktualizacja:
Materiał promujący Costa Concordię, ukazujący bogato wykończone wnętrze statku (Youtube)
Materiał promujący Costa Concordię, ukazujący bogato wykończone wnętrze statku (Youtube)
Materiał promujący Costa Concordię, ukazujący bogato wykończone wnętrze statku (Youtube)
Materiał promujący Costa Concordię, ukazujący bogato wykończone wnętrze statku (Youtube)Materiał promujący Costa Concordię, ukazujący bogato wykończone wnętrze statku (Youtube)

- Ten statek to prawdziwy pokaz innowacji i najnowocześniejszych technologii - zachwalał Costa Concordia w 2007 roku szef firmy Costa Crociere, Gianni Onorato. W momencie przekazania wycieczkowca armatorowi, był to największy w swoim rodzaju statek w Europie. Costa Concordia była dumą i jednostką flagową swojego armatora. Dziś spoczywa na skałach u wybrzeży Toskanii, ale po morzu pływają jeszcze inne statki skonstruowane według tego samego projektu.

Costa Concordia została zbudowany przez stocznię Fincantieri w Genui, gdzie od ponad stu lat powstawały największe włoskie statki pasażerskie. Wielki wycieczkowiec został oficjalnie przekazany swojemu właścicielowi 30 czerwca 2006 roku.

- To dla nas wielka duma i satysfakcja. Nie tylko dla tego, że to największy włoski i europejski statek pasażerski. Nowoczesna technologia i innowacyjne rozwiązania dadzą nam dużą przewagę nad konkurencją - twierdził wtedy szef firmy Costa Crociere, Gianni Onorato.

Wtórowała mu firma Fincantieri. - Innowacyjny statek z wyjątkowymi możliwościami, który niechybnie stanie się symbolem marki "Made in Italy" na całym świecie - napisano w oficjalnym komunikacie producenta.

Pływający pałac

Costa Concordia była prototypem, za którym podążyły kolejne statki budowane według tego samego projektu dla Costa Crociere. Każdy kosztował niemal pół miliarda euro. Cały kontrakt z Fincantieri opiewał na około 2,5 miliarda euro. Statki wchodziły kolejno do służby w latach 2006-2010.

Stocznia i właściciel statków zachwalają je jako innowacyjne i wyjątkowe na skalę globalną. W oficjalnych komunikatach podkreślano, że na pokładzie mają między innymi największe spa w historii wycieczkowców o powierzchni 2104 metrów kwadratowych. Wielkie centrum odnowy biologicznej połączono bezpośrednio z 67 kabinami i apartamentami.

Chwalono się też dwoma dużymi basenami na świeżym powietrzu, które można przykryć specjalnymi ruchomymi dachami. Po zakryciu baseny o powierzchni 3500 metrów kwadratowych mają tworzyć "największą zamkniętą przestrzeń" na zewnątrz statku wycieczkowego.

Z innych wyjątkowych cech Costa Concordia i jej bliźniaków wymieniano duży ekran kinowy o powierzchni 18 metrów kwadratowych, oraz symulator "Grand Prix", który ma być "najwierniejszym odwzorowaniem" samochodu Formuły 1.

Wnętrza urządzono z przepychem. Wystrój poszczególnych restauracji i części statku miał nawiązywać do różnych miast. W tym aspekcie bliźniacze statki nie są jednak identyczne. Każdy statek miał w zamierzeniu reprezentować indywidualny charakter.

Kosztowna pomyłka

Rozbita na skałach wyspy Gigilo Costa Concordia straciła już kilka lat temu tytuł największego statku pasażerskiego Europy, ale nadal należała do najnowszych, najnowocześniejszych i największych wycieczkowców.

Statek o wyporności ponad stu tysięcy ton (więcej niż amerykańskie lotniskowce atomowe typu Nimitz), który mógł zabierać maksymalnie 3780 pasażerów, jest poważnie uszkodzony i jego perspektywa nie wygląda różowo.

Operacja podniesienia z dna takiego giganta nie jest prostym zadaniem, nawet mimo że Costa Concordia w znacznej części wystaje z wody. Sytuacja może mocno się skomplikować, gdy pogoda na Morzu Tyrreńskim się pogorszy. Każdy sztorm to ryzyko obsunięcia się wraku w głębinę, z której będzie go jeszcze trudniej wydostać. Jeśli Costa Concordia zostanie uznana za straconą, będzie to najkosztowniejszy wypadek w historii nowożytnej żeglugi pasażerskiej.

Costa Crociere pozostały jednak jeszcze trzy identyczne statki, z których niektóre będą prawdopodobnie pływać po niemal takiej samej trasie.

Byłeś na pokładzie Costa Concordii podczas katastrofy? Skontaktuj się z redakcją Kontaktu 24:

Telefon: 22 324 24 24, sms: 516 4444 16, mail: kontakt24@tvn.pl

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiał promujący Costa Concordię, ukazujący bogato wykończone wnętrze statku (Youtube)