Lourdes czeka na cud

Tysiące pielgrzymów w Lourdes chcą zobaczyć papieża
Tysiące pielgrzymów w Lourdes chcą zobaczyć papieża
aptn
Tysiące pielgrzymów w Lourdes chcą zobaczyć papieżaaptn

Chorzy, oczekujący cudu lub po prostu ciekawscy, przybyli do sanktuarium w Lourdes w południowej Francji, żeby zobaczyć papieża. Tysiące pielgrzymów czekają na Benedykta XVI, który jeszcze w sobotę ma odwiedzić to święte miejsce.

Co roku to maleńkie miasteczko u podnóża francuskich Pirenejów odwiedza około 6 mln pielgrzymów. Wielu przybywających tam chorych ma nadzieję na cudowne uzdrowienie w miejscu znanym z licznych cudów.

W Lourdes pielgrzymi odwiedzają grotę, w której w 1858 r. św. Bernadetcie ukazała się Maryja. Jest tam też cudowne źródełko, z którego woda ma mieć oczyszczającą i uzdrawiającą moc.

Mimo że tysiące ludzi liczą na cudowne ozdrowienie, dotychczas jedynie 66 przypadków zostało zakwalifikowanych jako cuda. Proces uznania takiego przypadku przez Kościół trwa wiele lat. Ostatni cud wydarzył się w 2005 r., kiedy wyzdrowiała cierpiąca na rzadką chorobę serca Włoszka Anna Santaniello.

Kryteria cudu są proste: musi być nagły, a nie stopniowy, oraz trwały.

Papież uczci rocznicę

Głównym powodem pobytu Benedykta XVI we Francji jest 150 rocznica objawień maryjnych w Lourdes. - Pragnę dołączyć do tłumu niezliczonych wiernych z całego świata, którzy zmierzają tego roku do sanktuarium maryjnego, ożywieni przez wiarę i miłość - podkreślił papież.

Wizyta we Francji to dziesiąta zagraniczna pielgrzymka papieża.

Źródło: APTN

Źródło zdjęcia głównego: aptn