Nietypowe nagranie z akcji policji w Los Angeles. Pościg za białym autem i podejrzany, który po tym, jak już się zatrzymał i wysiadł z samochodu, zaczął tańczyć przed policjantami. Oklasków nie było. Tylko szczęk kajdanek, trzask drzwi radiowozu i transport do aresztu w blasku policyjnych świateł.
Kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli. Po pościgu ulicami Los Angeles i zepchnięciu auta przez radiowóz wydawało się, że sprawa jest już zakończona. Lecz pokaz dopiero się zaczął.
Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy kierowca, który posłusznie wysiadł z samochodu, zamiast położyć się na asfalcie i czekać na zapięcie na jego dłoniach kajdanek, zaprezentował policjantom całą serię tanecznych kroków.
Kajdanki zamiast oklasków
Występ w świetle policyjnych reflektorów zarejestrowała kamera pokładowa z helikoptera.
Taniec najwyraźniej nie zrobił wrażenia na funkcjonariuszach. Zakuli kierowcę w kajdanki i odprowadzili do radiowozu.
Autor: ow//now / Źródło: tvn24