"Guardian": Londyn zażąda od Rosji ekstradycji sprawców ataku na Skripala

[object Object]
Skripalowie zostali zaatakowani nowiczokiem w marcu. W reakcji wiele państw zachodnich wydaliło rosyjskich dyplomatów (nagranie archiwalne)tvn24
wideo 2/15

Brytyjskie władze zażądają od Rosji wydania dwóch rosyjskich obywateli, którzy są podejrzewani o próbę zabójstwa byłego pułkownika GRU i współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala za pomocą silnie toksycznej substancji Nowiczok - podał "Guardian".

Według dziennika odpowiedni wniosek został przygotowany na podstawie informacji uzyskanych w toku trwającego od marca śledztwa, w które zaangażowane są zarówno policja, jak i agencje wywiadowcze. Śledczy mieli ustalić dokładny przebieg pobytu Rosjan w Wielkiej Brytanii.

Rozmówcy gazety zaznaczyli, że decyzja o złożeniu formalnego wniosku o ekstradycję podejrzanych została podjęta po serii dyskusji wewnątrz brytyjskiej administracji między tymi, którzy chcą ostrzejszej reakcji wobec władz na Kremlu, i tymi, którzy obawiają się, że może to być próżne działanie w obliczu spodziewanej odmowy ze strony Rosji.

Brytyjskie MSW i prokuratura odmówiły w poniedziałek komentowania doniesień "Guardiana".

W przeszłości prezydent Rosji Władimir Putin odmówił dwukrotnie ekstradycji mężczyzn podejrzewanych o udział w zabójstwie byłego pułkownika FSB i współpracownika MI6 Aleksandra Litwinienki, który w 2006 roku został otruty w Londynie za pomocą radioaktywnego polonu.

Wydalono 23 dyplomatów

W reakcji na marcowy atak chemiczny w angielskim Salisbury na Siergieja Skripala i jego córkę Julię doszło do największej serii wydaleń rosyjskich dyplomatów z krajów Zachodu od czasu zakończenia zimnej wojny. Rząd w Londynie oskarżył o próbę zabicia Skripalów władze w Moskwie i wydalił 23 rosyjskich dyplomatów.

Napięcie w relacjach brytyjsko-rosyjskich wzrosło ponownie w lipcu, kiedy 44-letnia kobieta zmarła po przypadkowym kontakcie ze znalezioną w parku w Amesbury w południowo-zachodniej Anglii buteleczką zawierającą środek Nowiczok.

Autor: KR//kg / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock