Assange odcięty od internetu

[object Object]
Julian Assange od 2012 roku przebywa w ambasadzie Ekwadoru w LondynieReuters Archive
wideo 2/2

Rząd Ekwadoru zablokował w środę dostęp do internetu założycielowi portalu WikiLeaks Julianowi Assange'owi, który od 2012 roku ukrywa się w ambasadzie tego kraju w Londynie. Decyzja zapadła z powodu jego ostatniej aktywności w mediach społecznościowych.

Ekwador zagroził, że podejmie "inne środki", jeśli Assange "nie wypełni swojego zobowiązania". W ramach porozumienia nie wolno mu było wysyłać żadnych wiadomości, które mogłyby naruszać relacje Ekwadoru z innymi państwami.

Quito nie sprecyzowało, w jaki sposób Assange złamał porozumienie, ale reakcja Ekwadoru nastąpiła po serii tweetów, w których Australijczyk określił sposób i termin wydalenia rosyjskich dyplomatów przez państwa zachodnie mianem "kiepskiej dyplomacji".

"Nieszczęsny robak"

We wtorek do jego słów odniósł się wiceszef brytyjskiej dyplomacji ds. europejskich Alan Duncan, który stwierdził, że Assange "nawet ostatniej nocy tweetował przeciwko rządowi Jej Królewskiej Mości z powodu sposobu postępowania w odpowiedzi na atak w Salisbury".

- Najwyższy czas, aby ten nieszczęsny robak wyszedł z ambasady i oddał się w ręce brytyjskiego sądu - dodał. Assange ukrywa się na terenie ambasady przed brytyjską policją, która chce go aresztować za zlekceważenie wezwania do stawienia się w sądzie 29 czerwca 2012 roku.

Mężczyzna obawia się, że mógłby zostać wydany władzom USA w związku z ujawnianymi przez WikiLeaks tajnymi amerykańskimi dokumentami dotyczącymi wojska i dyplomacji. Był to największy wyciek informacji w historii USA. Na początku stycznia Wielka Brytania odrzuciła wniosek Ekwadoru o przyznanie założycielowi WikiLeaks statusu dyplomatycznego, który pozwoliłby mu na opuszczenie kraju. Wkrótce po tym służby dyplomatyczne Ekwadoru poinformowały, że otrzymał on obywatelstwo tego kraju.

Autor: MR//kg / Źródło: PAP

Raporty: