Rosja może próbować wpłynąć na wynik zaplanowanych na 2019 rok wyborów prezydenckich na Litwie - napisano w zaprezentowanym w poniedziałek dorocznym raporcie litewskiego Departamentu Bezpieczeństwa Państwa (VSD).
"Rosyjskie służby wywiadowcze są szczególnie zainteresowane wyborami prezydenckimi na Litwie" - wskazuje się w dokumencie.
"Więzi litewskich Polaków z ambasadą Rosji nie są ścisłe"
Litewscy eksperci prognozują, że w związku z zaplanowanymi na przyszły rok wyborami prezydenckimi w kraju, do Parlamentu Europejskiego i wyborami samorządowymi "Rosja będzie usiłowała zwiększyć swój wpływ na procesy polityczne i społeczne zachodzące na Litwie".
- Jest duże prawdopodobieństwo, że w 2019 roku podczas wyborów Rosja będzie próbowała wpływać na procesy polityczne i społeczne na Litwie, dążąc do tego, by przychylne jej siły polityczne wystawiły swoich kandydatów, żeby mieć swych przedstawicieli w instytucjach władz – powiedział szef VSD Darius Jauniszkis. Jednocześnie w tegorocznym raporcie o stanie bezpieczeństwa państwa, w odróżnieniu od roku ubiegłego, nie ma wzmianki o kontaktach litewskich Polaków z ambasadą Rosji w Wilnie. - Sytuacja uległa poprawie, więzi litewskich Polaków z ambasadą Rosji nie są ścisłe - poinformował Jauniszkis.
Inwestycje niezgodne z interesami narodowymi
W raporcie, który liczy 64 strony, wskazuje się na zagrożenia w sektorze finansowym. Podkreślono, że związane z Rosją i Białorusią fundusze i firmy realizują na Litwie inwestycje niezgodne z interesami narodowymi państwa. Jest mowa o zagrożeniach w dziedzinie gospodarki, w tym energetyki oraz obronności.
W ocenie Jauniszkisa głównym zewnętrznym czynnikiem stanowiącym zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Litwy pozostają agresywne działania Rosji.
- Rosja, dążąc do dominacji w regionie poprzez działania polityczne, ekonomiczne, informacyjne, cybernetyczne i wojskowe, pozostaje głównym czynnikiem stanowiącym zagrożenie - oświadczył dyrektor VSD.
Autor: MR/adso / Źródło: PAP