Litewskie służby kontroli żywności poinformowały w poniedziałek, że jej inspektorzy podczas kontroli nie znaleźli polskich słodyczy wyprodukowanych z zanieczyszczonego mleka w proszku. Polska inspekcja sanitarna ostrzegała przed tygodniem przed waflami firmy Magnolia.
- Inspektorzy nie znaleźli żadnych zanieczyszczonych słodyczy wyprodukowanych przez firmę Magnolia od dnia 22 listopada 2012 roku - ogłosiła litewska Służba Żywności i Weterynarii.
Kontrola w trybie pilnym
Litewskie służby rozpoczęły w czwartek w trybie pilnym kontrolę, czy na rynek nie trafiły zanieczyszczone słodycze.
Ustalono, że wafle i rurki waflowe firmy Magnolia, która wykorzystywała do produkcji słodyczy zanieczyszczone mleko w proszku ze spółdzielni mleczarskiej w Szczekocinach, sprowadza m.in. sieć supermarketów Rimi. Po otrzymaniu informacji o możliwym zanieczyszczeniu produktów sieć Rimi wstrzymała sprzedaż podejrzanych słodyczy. Słodycze z Magnolii eksportowane były także do Czech, Słowacji, Niemiec i na Łotwę.
Środek na gryzonie w waflach
Wafle i rurki waflowe firmy Magnolia z Lubska (woj. lubuskie) zostały wyprodukowane po 22 listopada z mleka w proszku zanieczyszczonego nieznaną substancją - podał w komunikacie 19 stycznia Główny Inspektor Sanitarny. Zakupione produkty należy zwrócić w miejscu zakupu lub wyrzucić - zalecano w tym komunikacie. Według upublicznionej później opinii polskich biegłych granulat znaleziony w mleku w proszku ze spółdzielni mleczarskiej w Szczekocinach zawierał środek gryzoniobójczy, jednak jego ilość nie może zagrażać życiu, czy zdrowiu ludzi
Autor: ktom//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24