Wojsko Stanów Zjednoczonych przekazało we wtorek, że zostały odnalezione zwłoki czwartego amerykańskiego żołnierza, który był do tej pory poszukiwany po zaginięciu w czasie ćwiczeń na Litwie.
Dowództwo Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) poinformowało, że we wtorek po południu odnalezione zostały zwłoki czwartego poszukiwanego do tej pory amerykańskiego żołnierza.
"Czwarty żołnierz US Army przydzielony do 1. Brygady Pancernej, 3. Dywizji Piechoty, został znaleziony martwy w pobliżu Podbrodzia na Litwie po południu 1 kwietnia" - napisano w komunikacie prasowym dowództwa w Wiesbaden.
Tożsamość żołnierza nie zostanie ujawniona do czasu poinformowania rodziny zmarłego. Podano jednak, że jego bazą macierzystą był Fort Stewart w Georgii.
W poniedziałek znaleziono zwłoki trzech innych żołnierzy, którzy zaginęli podczas nocnych ćwiczeń. Odnalezienie ciała zamyka siedmiodniową akcję poszukiwawczą z udziałem wojsk i służb z Litwy, Polski i Estonii.
"Składamy kondolencje najbliższym naszych żołnierzy"
"Przede wszystkim składamy kondolencje najbliższym naszych żołnierzy" - czytamy słowa cytowanego w komunikacie gen. Christophera Donahue, dowódcy USAREUR-AF.
"Nie mogę wyrazić słowami, jak duże wsparcie otrzymaliśmy od naszych litewskich sojuszników. Polegaliśmy na nich, a oni, wraz z naszymi sojusznikami z Polski i Estonii oraz naszymi marynarzami, lotnikami i ekspertami z Korpusu Inżynieryjnego Armii umożliwili nam odnalezienie i sprowadzenie naszych żołnierzy do domu. To tragiczne wydarzenie, ale utwierdza ono nas w tym, co znaczy mieć sojuszników i przyjaciół" - dodał gen. Donahue.
"To było naprawdę niezwykłe i napawające pokorą, obserwować niesamowity zespół ratowniczy z różnych dowództw, krajów i kontynentów, który zjednoczył się i dał z siebie wszystko, aby odnaleźć naszych żołnierzy. Dziękujemy Litwie, Polsce, Estonii, Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych i Korpusowi Inżynieryjnemu Armii. Pozostaniemy na zawsze wdzięczni" - powiedział także cytowany w komunikacie gen. Charles Costanza, generał dowodzący V Korpusem sił lądowych USA.
Śmierć czwartego żołnierza potwierdził też we wtorek Biały Dom. - Prezydent, sekretarz obrony i cały Biały Dom modlą się za ofiary, przyjaciół i rodzinę w tym niewyobrażalnym czasie. To kolejne drastyczne przypomnienie bezinteresownej ofiary naszych dzielnych żołnierzy, którzy ryzykują swoje życie na całym świecie każdego dnia, aby zapewnić nam bezpieczeństwo - powiedziała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Zaginięcie czterech amerykańskich żołnierzy na Litwie
Czterech amerykańskich żołnierzy zaginęło we wtorek, 25 marca, podczas ćwiczeń ćwiczeń taktycznych, tworząc załogę wozu zabezpieczenia technicznego M88 Hercules na poligonie w Podbrodziu, oddalonym o około 15-20 kilometrów od granicy Litwy z Białorusią.
Operacja wyciągania zatopionego w bagnie wozu zakończyła się w poniedziałek nad ranem. Pojazd znajdował się około czterech metrów pod powierzchnią wody i pod około dwumetrową warstwą błota. Bagnisty teren znacznie utrudniał poszukiwania żołnierzy, co wymagało ściągnięcia na miejsce dodatkowego sprzętu. W akcji uczestniczyło ok. 50 polskich żołnierzy, w tym saperów, nurków, czy drużyna rozpoznania inżynieryjnego.
Na poligonie w Podbrodziu (Pabrade) stacjonuje około tysiąca amerykańskich żołnierzy, tworzących dwa bataliony. Obecni są tam od 2019 roku na zasadach rotacji, głównie w ramach brygad pancernych.
Jak podało USAREUR-AF, okoliczności zdarzenia i przyczyny śmierci żołnierzy nadal są badane.
Autorka/Autor: sz/ft
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: by Staff Sgt. Christopher Saunders 70th Mobile Public Affairs Detachment/DVIDS