Komisja wyborcza w libijskim parlamencie poinformowała w środę, że przeprowadzenie wyborów parlamentarnych i prezydenckich 24 grudnia nie będzie możliwe - podała Agencja Reutera. Wysoka Komisja zaproponowała przesunięcie terminu głosowania o miesiąc, na 24 stycznia.
W oświadczeniu komisji dodano, że mandat rządu tymczasowego wygaśnie w najbliższy piątek.
Wysoka Komisja ds. Wyborów Krajowych zaproponowała przesunięcie terminu głosowania o miesiąc, na 24 stycznia - poinformowała Agencja Reutera, podkreślając, że opóźnienie dnia głosowania było powszechnie oczekiwane w związku ze sporami dotyczącymi między innymi rejestracji kandydatów.
Nowa data wyborów powinna zostać zatwierdzona przez parlament.
Pierwszy krok w kierunku stabilizacji
Przeprowadzenie wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Libii, przygotowywanych z pomocą ONZ, zostało uzgodnione w październiku 2020 roku, gdy w ogarniętym konfliktem kraju podpisano zawieszenie broni. Jego sygnatariuszami byli przedstawiciele obu skonfliktowanych ośrodków władzy: mającego swoją siedzibę w Trypolisie i kierowanego przez Fajiza as-Saradża Rządu Jedności Narodowej (GNA) oraz kontrolującej wschód państwa Libijskiej Armii Narodowej (LNA) gen. Chalify Haftara.
Od marca 2021 roku w Libii funkcjonuje uznawany przez obie strony rząd premiera Abdula Hamida Dbeibeha. Jego powołanie było pierwszym krokiem w kierunku stabilizacji po 10 latach chaosu, w jakim kraj pogrążył się po śmierci w październiku 2011 roku długoletniego dyktatora Muammara Kadafiego.
25 kandydatów odrzuconych
Pod koniec listopada Wysoka Komisja ds. Wyborów Krajowych odrzuciła 25 kandydatów z udziału w wyborach prezydenckich. W ich gronie znalazł się syn byłego dyktatora Muammara Kadafiego, Saif al-Islam. Komisja odmówiła zarejestrowania jego kandydatury ze względu na wcześniejszy wyrok sądowy przeciwko niemu.
49-letni syn Kadafiego został skazany na śmierć przez sąd w Trypolisie w 2015 roku za brutalne stłumienie protestów przeciwko dyktaturze jego ojca, ale później został objęty amnestią. Mężczyzna jest nadal poszukiwany przez Międzynarodowy Trybunał Karny pod zarzutem zbrodni przeciwko ludzkości.
Nadzieja na "zakończenie dekady chaosu"
Stawką jest proces pokojowy, który był postrzegany jako najlepsza od lat nadzieja na zakończenie dekady chaosu i przemocy, które ogarnęły Libię od czasu, kiedy wspierane przez NATO powstanie obaliło Kaddafiego - skomentowała środową decyzję komisji wyborczej w libijskim parlamencie Agencja Reutera.
Podała, że duża liczba Libijczyków już zarejestrowała się, by otrzymać karty do głosowania w wyborach, co zdaniem libijskich polityków jest przejawem "silnego społecznego pragnienia głosowania". Ambasador USA przekazał Reuterowi, że "prace nad wyborami powinny pozostać priorytetem".
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock