Podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku w libańskim Bejrucie, samolot pasażerski linii Middle East Airlines został trafiony przypadkowym pociskiem. Według szefa linii Mohamada el-Huta każdego roku na stołecznym lotnisku siedem do ośmiu samolotów trafianych jest w wyniku uroczystych wystrzałów. Nikt z pasażerów nie został ranny.
Samoloty stojące na lotnisku w Bejrucie bywają trafiane kulami z uroczystych wystrzałów, ale czwartkowy incydent był pierwszym, który wydarzył się podczas lotu samolotu - powiedział szef linii Middle East Airlines Mohamad el-Hut.
Członkini libańskiego parlamentu Paula Jakubian była na pokładzie Airbusa A320 i udostępniła zdjęcia na Twitterze, na których widać dziurę w kadłubie samolotu. Nikt z pasażerów nie został ranny.
Uroczyste wystrzały z broni palnej są popularnym w Libanie sposobem upamiętniania okazji takich jak śluby, pogrzeby i ukończenie szkoły. Pomimo tego że grozi za nie kara do trzech lat pozbawienia wolności są nadal na porządku dziennym. Według bejruckiego centrum badawczego Information International w latach 2010-2021 zabłąkane kule powodowały średnio siedem zgonów i 15 obrażeń rocznie - informuje libański dziennik L'Orient Today.
Ponad trzy dekady po zakończeniu wojny domowej trwającej między 1975 a 1990 rokiem posiadanie broni palnej jest wciąż powszechne w Libanie.
Źródło: PAP