Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow przestrzegł swego amerykańskiego odpowiednika Rexa Tillersona przed ryzykiem prowokowania napięć w związku z Koreą Północną, nazywając to "eskalacją nie do przyjęcia".
W przeprowadzonej w poniedziałek rozmowie telefonicznej z amerykańskim sekretarzem stanu Ławrow wskazał "na niedopuszczalność eskalacji napięć na Półwyspie Koreańskim, do czego prowadzą amerykańskie przygotowania wojskowe w regionie" - pisze w komunikacie po rozmowie szefów dyplomacji rosyjski MSZ. Zaznacza, że minister Ławrow uznał środki dyplomatyczne za jedyną metodę rozwiązywania kryzysu.
"Tylko jedno zadziała"
Agencja AFP przypomina, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w sobotę, że wysiłki dyplomatyczne w kwestii Korei Północnej zawsze zawodzą. Trump oświadczył, że w stosunkach z Koreą Północną "tylko jedno zadziała". Nie sprecyzował, co ma na myśli.
Wcześniej jednak Trump zapowiadał, że Stany Zjednoczone zniszczą Koreę Północną, jeśli okaże się to konieczne w celu obrony USA i ich sojuszników.
Sankcje za próbę nuklearną
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek, że Moskwa apelowała i w dalszym ciągu apeluje do wszystkich stron o powstrzymanie się od posunięć, które mogłyby jedynie pogorszyć sytuację w kwestii Korei Północnej.
Rada Bezpieczeństwa ONZ nałożyła na Koreę Północną we wrześniu nowe sankcje, które są odpowiedzią na próbę nuklearną z 3 września. Mimo sankcji, Korea Północna nie zrewidowała do tej pory swojej polityki.
Autor: azb//now / Źródło: PAP