Lata i jeździ. Łatwe sterowanie i pełny serwis. Holenderska firma wyprodukowała pojazd, który równie dobrze radzi sobie na szosie, jak i w przestworzach.
Producent liczy, że maszyna wejdzie do masowego użytku. Pojazd zarówno na lądzie i w powietrzu może osiągnąć prędkość 180 kilometrów na godzinę.
By wzbić się w niebo, holenderski wynalazek potrzebuje jedynie 165 metrów płaskiej powierzchni. Zasięg lotu wynosi 500 kilometrów.
Sterowanie maszyną ma być rewolucyjnie proste. Nauka pilotażu ma trwać zaledwie 20-30 godzin.
Twórcy mają nadzieję, że kupnem pojazdu, oprócz osób prywatnych, będzie zainteresowana policja oraz powietrzne służby medyczne.
Źródło: Reuters