Malik Ishaq, przywódca zakazanej organizacji Laszkar-e-Dżangwi, która dokonywała w Pakistanie zamachów przeciwko szyitom, został zabity podczas próby ucieczki z więzienia - oświadczyła w środę policja. Ishaq znajdował się na amerykańskiej liście terrorystów.
Laszkar-e-Dżangwi, którą Ishaq założył, to sunnicka grupa zbrojna, najbardziej krwawe spośród antyszyickich ugrupowań.
Przedstawiciel policji powiedział agencji Reutera, że Ishaq i jego dwaj synowie byli przewożeni z jednego więzienia do innego, gdy konwój zaatakowała grupa zbrojna, odbijając więźniów. Policja odpowiedziała ogniem, zabijając kilkanaście osób, w tym Ishaqa i jego synów. Pakistański dziennik "Dawn" wyjaśnia, że do starcia doszło w nocy z wtorku na środę.
Szyici na celowniku
Laszkar-e-Dżangwi domagała się wprowadzenia w Pakistanie sunnickiej teokracji i dążyła do tego przez podsycanie konfliktu sunnicko-szyickiego. Dokonywała zamachów bombowych podczas uroczystości religijnych i strzelała do cywilów. W tych aktach przemocy zginęły setki cywilów, w większości szyitów. Ishaq w 2012 roku wyszedł z więzienia, gdzie spędził 14 lat za terroryzm. Został zatrzymany w zeszłym tygodniu. Szyici stanowią ok. 20 proc. ludności 180-milionowego Pakistanu; sunnicka większość uważa ich za heretyków.
Autor: mtom / Źródło: PAP