Zaledwie pięć miesięcy temu Larry Stogner – jeden z najbardziej znanych amerykańskich dziennikarzy – sam pomagał cierpiącym na stwardnienie zanikowe boczne. Jak miliony ludzi na świecie, wziął udział w bardzo głośnej akcji Ice Bucket Challenge. Niedawno dowiedział się, że sam cierpi na tę rzadką chorobę. Po 40 latach pracy na wizji musiał pożegnać się z widzami. Czym jest ta wyniszczająca choroba? Materiał "Faktów" TVN.
- Przez prawie cztery dziesięciolecia spotykałem się z wami zazwyczaj o godzinie osiemnastej. Przez lata widzieliśmy, jak wiele się zmieniło na świecie. Ale musimy zakończyć ten rodzaj naszych spotkań. Na pewno w ostatnich miesiącach zauważyliście zmianę w moim głosie. Mówię dużo wolniej. Wielu z was było tak miłych, że pisaliście do mnie z pytaniem , co się dzieje. I z dobrym słowem. Bardzo doceniam tę troskę. Okazało się niedawno, że choruję na zanikowe stwardnienie boczne - powiedział Larry Stogner, dziennikarz ABC News.
Stogner w wakacje wziął udział w akcji "Ice Bucket Challenge" żeby zbierać pieniądze na walkę właśnie z tą chorobą. "Ice Bucket Challenge" było nieskomplikowanym zadaniem; wystarczyło wylać na siebie wiadro lodowatej wody. Ci, którzy to zrobili, nominowali trzy kolejne osoby, które na wykonanie zadania mają 24 godziny. Jeśli nominowany chciał się wymigać, miał wpłacić datek na rzecz walki ze stwardnieniem zanikowym bocznym.
Nieuleczalna choroba
Zanikowe stwardnienie boczne to choroba, na którą nie ma lekarstwa. Właśnie na tę chorobę cierpi jeden z najwybitniejszych astrofizyków w historii, Stephen Hawking.
Choroba, w skrócie ALS (od amyotrophic lateral sclerosis) prowadzi do porażenia neuronów ruchowych i stopniowego upośledzenia kolejnych mięśni ciała. Zabija średnio w 3 do 5 lat. Lekarze nie potrafią stwierdzić, dlaczego Hawking żyje dłużej. Schorzenie to częściej występuje u mężczyzn, zwykle w szóstej i siódmej dekadzie życia. Może wystąpić też u ludzi młodych.
Nad nowatorską terapią pracują między innymi polscy lekarze. - Są szanse, żeby u większości pacjentów spowolnić rozwój choroby, ale jeszcze nie zatrzymać zupełnie - mówi prof. Wojciech Maksymowicz, kierownik Katedry Neurologii i Neurochirurgii z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Autor: kło/kka / Źródło: Fakty TVN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24