Przygotowania do ślubu brytyjskiej książęcej pary idą pełną parą. Policja sprawdza trasę, którą 29 kwietnia podąży orszak Kate i Williama. George Michael nagrał dla nich piosenkę, a jedna z amerykańskich firm wypuściła na rynek lalkę wiernie odwzorowującą książęcą narzeczoną.
Brytyjscy funkcjonariusze sprawdzają, czy na trasie do Pałacu Buckingham nie znajdują się niebezpieczne przedmioty. Dokładnie przeszukiwane są lampy uliczne, studzienki, a nawet sygnalizacja świetlna. W akcji biorą udział specjalnie wytresowane psy, które potrafią wywęszyć materiały wybuchowe w promieniu 100 metrów.
Ślub Kate i Williama to gigantyczne przedsięwzięcie logistyczne. W dniu ceremonii ulice wokół pałacu będą zamknięte. O bezpieczeństwo rodziny królewskiej zadbają tysiące policjantów i dziesiątki rozmieszczonych na dachach snajperów.
200 dolarów za Kate
Trwają starania, by dzień ślubu książęca para zapamiętała do końca życia. George Michael specjalnie dla Kate Middleton i księcia Williama (Arthura Philipa Louisa Mountbatten-Windsora) w prezencie nagrał piosenkę. To nowa wersja przeboju Stevie'ego Wondera "You and I".
Na ślubie w królewskiej rodzinie, który bez wątpienia w Wielkiej Brytanii można nazwać wydarzeniem roku, chce skorzystać wiele firm, także z innych krajów.
Jedno z amerykańskich przedsiębiorstw wypuściło na rynek lalkę wiernie odwzorowującą pannę młodą. Kolekcjonerska lalka ma czterdzieści centymetrów wysokości. Ubrana jest w taką sukienkę, jaką Kate Middleton miała na sobie w dniu zaręczyn z księciem Williamem. Kosztuje blisko 200 dolarów.
Projektantka przekonuje, że spędziła wiele godzin na analizie zdjęć i starała się wiernie odtworzyć każdy szczegół twarzy narzeczonej. Nowojorska firma już przymierza się do stworzenia kolejnej figurki Kate Middleton. Tym razem w sukni ślubnej.
Źródło: Reuters