Kyle Clifford, podejrzany o zabójstwo żony i córek brytyjskiego komentatora sportowego Johna Hunta, w przeszłości "był chłopakiem jednej z zamordowanych kobiet", podają media. 26-latek pracował między innymi jako prywatny ochroniarz. Jego starszy brat odsiaduje wyrok dożywocia za zabójstwo.
Carol Hunt i jej córki Hannah i Louis zostały zamordowane 9 lipca wieczorem w swoim domu w mieście Bushey w hrabstwie Hertfordshire. Dzień później policja po kilkunastogodzinnej obławie zatrzymała Kyle'a Clifforda. Z powodu obrażeń, jakie miał, 26-latek podejrzany o zabójstwo 61-latki i jej córek został zabrany do szpitala. W czwartek policja poinformowała, że stan Clifforda jest poważny i nie został on jak dotąd przesłuchany.
Według policji atak na żonę i córki komentatora sportowego BBC i Sky News Johna Hunta był "ukierunkowany" i przeprowadzony przy użyciu kuszy oraz prawdopodobnie jeszcze innej broni. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer podczas szczytu NATO w Waszyngtonie złożył kondolencje bliskim zamordowanych i powiedział, że resort spraw wewnętrznych zajmie się audytem przepisów dotyczących posiadania i użytkowania kusz.
ZOBACZ TEŻ: Kim były kobiety zamordowane w Bushey
26-latek był chłopakiem córki komentatora
Podejrzany o dokonanie morderstwa Kyle Clifford pochodzi z Enfield Town w północnej części Londynu. Jak ustaliło Sky News, 26-latek w przeszłości pracował jako prywatny ochroniarz, przez krótki czas służył też w brytyjskiej armii, z której odszedł dwa lata temu. Jest też "byłym chłopakiem jednej z córek Carol i Johna Huntów" - podał portal BBC, nie precyzując, o którą z kobiet chodzi.
W 2023 roku przez kilka miesięcy pracował w firmie Amthal, zajmującej się m.in. instalacjami przeciwpożarowymi. Firma opublikowała w tym tygodniu oświadczenie, w którym podała, że Clifford był w niej zatrudniony od lutego do lipca ubiegłego roku. Ponadto wyjaśniła, że nie utrzymuje z nim kontaktu, odkąd zrezygnował z pracy.
Zachowująca anonimowość kobieta, która dorastała z Cliffordem w Enfield Town, powiedziała stacji Sky News, że "zawsze wydawał się całkiem normalny" i był "miłym gościem". - Chodziliśmy razem na te same imprezy i kręciliśmy się po Enfield. Nigdy nie wydawał się dziwny ani agresywny - powiedziała.
Brat Clifforda odsiaduje wyrok dożywocia
Brytyjskie media przed kilkoma laty pisały o wypadku spowodowanym przez starszego brata 26-latka podejrzanego o potrójne zabójstwo. 30-letni obecnie Bradley Clifford w 2017 roku, będąc pod wpływem alkoholu, uderzył swoim samochodem z dużą prędkością w motorower, którym jechał 19-letni Jahshua Francis i 18-letni Sobhan Khan. Następnie dotkliwie pobił 18-latka, który wskutek tego zmarł. Wcześniej jeden z nastolatków rzucił butelką, uszkadzając karoserię czerwonego mustanga Clifforda. Mężczyzna odsiaduje wyrok dożywocia.
Źródło: Reuters, Sky News, BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jonathan Brady/PA Wire/PAP/EPA