Rusza szczyt NATO. Jeden główny cel i Biden pod bacznym okiem obserwatorów

Źródło:
"The New York Times"
Szczyt NATO w Waszyngtonie. Na co może liczyć Ukraina?
Szczyt NATO w Waszyngtonie. Na co może liczyć Ukraina?Marcin Wrona/Fakty TVN
wideo 2/4
Szczyt NATO w Waszyngtonie. Na co może liczyć Ukraina?Marcin Wrona/Fakty TVN

Rusza jubileuszowy szczyt NATO. Jak przewiduje "The New York Times" dyskusje przywódców będą zdominowane przez temat pomocy Ukrainie i pokazania jedności Sojuszu w sprzeciwie wobec Rosji. Obserwatorzy będą też bacznie przyglądać się formie Joe Bidena.

W Waszyngtonie w środę rozpocznie się główna część jubileuszowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, upamiętniającego 75-lecie NATO. Amerykański dziennik "The New York Times" pisze w środę, jak ważny jest to szczyt i na co warto zwrócić uwagę. Według gazety "być może najważniejszym celem szczytu będzie wysłanie sygnału jedności i siły do Moskwy". Władimir Putin liczy na to, że wysiłki NATO zmierzające do przeciwdziałania jego agresji osłabną, a to pozwoli mu na podbicie znacznie większej części Ukrainy, a być może nawet zaatakowania innych krajów.

Dlatego - pisze "NYT" - głównym tematem szczytu będzie zademonstrowanie nie tylko długoterminowego zaangażowania na rzecz Ukrainy, ale także wytrzymałości samego NATO.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken mówił w zeszłym tygodniu, że "głównym celem" szczytu będzie pokazanie wartości wydatków na zbiorową obronę Europy.

Jednocześnie przywódcy NATO pozostają ostrożni w kwestii przyznania Ukrainie członkostwa w Sojuszu, co po raz pierwszy obiecano Kijowowi jeszcze w 2008 roku. Większość państw członkowskich twierdzi, że jest to niemożliwe, dopóki Ukraina i Rosja są w stanie wojny.

Putin może zakłócić szczyt NATO. Obawy amerykańskich urzędników

Amerykański dziennik pisze też, że Putin może mieć zaplanowany jakiś ruch, który miałby zakłócić szczyt NATO. "Wyżsi urzędnicy administracji Bidena obawiają się, że prezydent Rosji Władimir Putin ma w zanadrzu więcej niespodzianek dotyczących Ukrainy, zaplanowanych tak, by zakłócić przebieg szczytu NATO" - napisał Frederick Kempe, prezes Atlantic Council.

Ukraina wykorzystuje dostarczane z zachodu uzbrojenie do atakowania Rosji i rosyjskich celów wojskowych na okupowanym Krymie, a Kreml nasila swoje groźby. Po ataku na Krym przy użyciu dostarczonego przez Amerykanów pocisku ATACMS, Kreml ostrzegł, że śmierć Rosjan "musi mieć konsekwencje".

W odpowiedzi amerykańskie wojsko podniosło poziom alarmowy w swoich bazach w całej Europie. Ważnym pytaniem dla przywódców NATO jest to, czy Putin jest gotowy do eskalacji wojny poza granice Ukrainy. Zachodnie agencje wywiadowcze nie sądzą, by był, ale - jak pisze "NYT" - podczas szczytu Sojusz prawdopodobnie ostrzeże Putina, że jego "skryte ataki" w Europie spotkają się z reakcją NATO.

Ukraina potrzebuje obrony powietrznej

Dyskusje na szczycie NATO będą też dotyczyć dalszego wsparcia wojskowego dla Ukrainy i tego, ile krajów może wysłać broń przeciwlotniczą do ochrony nieba nad Ukrainą.

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że desperacko potrzebuje co najmniej siedmiu baterii Patriot. Joe Biden zapowiedział już, że pięć zachodnich systemów obrony powietrznej zostanie wkrótce dostarczonych na Ukrainę.

"NYT" podkreśla, że największą potrzebą Ukrainy na polu bitwy pozostaje obrona powietrzna. Potrzebna jest zarówno na froncie, jak i do obrony krytycznej infrastruktury, w tym krajowej sieci energetycznej.

- Rosnąca liczba rosyjskich dronów zdolnych do latania daleko za linią frontu Ukrainy jest jednym z najważniejszych problemów. Jednak najbardziej palący jest deficyt systemów obrony powietrznej do obrony infrastruktury oraz potrzeba zaradzenia niedoborom w ukraińskiej sieci energetycznej przed zimą - powiedział Michael Kofman, ekspert do spraw Rosji i Eurazji z Carnegie Endowment for International Peace.

Atmosfera niepewności, Biden pod okiem obserwatorów

"NYT" zauważa, że szczyt NATO odbywa się w atmosferze niepewności, co do kandydatury Joe Bidena na prezydenta USA i możliwość powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu. Trump mówił, że NATO jest "przestarzałe" i zagroził opuszczeniem Sojuszu.

Trump obiecał również, że jeśli znów zostanie prezydentem, wynegocjuje szybki pokój między Rosją a Ukrainą. Amerykański dziennik pisze, że Trump przedstawił niewiele szczegółów swojego planu, ale "takie negocjacje prawdopodobnie zmusiłyby Ukrainę do rezygnacji z terytorium i ambicji przystąpienia do NATO".

Jak pisze "NYT", w centrum uwagi na szczycie znajdzie się Biden, który będzie obserwowany pod kątem wszelkich oznak, że jego zdrowie lub sprawność umysłowa mogą słabnąć. To pokłosie nieudanej dla prezydenta USA debaty z Trumpem.

Autorka/Autor:ads/ft

Źródło: "The New York Times"

Źródło zdjęcia głównego: ABACA / POOL