Dramatyczną akcję ratunkową przeprowadzili strażacy i ratownicy na kalifornijskiej plaży. Siedemnastolatek został przysypany w trakcie kopania w piasku tunelu. Niefrasobliwego budowniczego udało się wyciągnąć.
Odkopywanie 17-latka zajęło kilkunastu mężczyznom prawie pół godziny. W końcu się udało, a łatwo nie było, ponieważ nastolatek był prawie dwa metry poniżej powierzchni plaży, kiedy tunel, który z takim mozołem kopał, się zawalił.
Chłopak nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale od razu po wyciągnięciu na powierzchnię trafił do szpitala na obserwację.
Źródło: Reuters