W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy od dłuższego czasu spadła liczba złożonych w Szwecji wniosków o azyl. Między 16 a 22 listopada zarejestrowano 8 550 imigrantów - podał w poniedziałek urząd ds. migracji Migrationsverket.
Rekord padł w poprzednim 7-dniowym okresie, gdy napłynęło 10,5 tys. próśb o azyl w Szwecji.
Akcja rządu, kontrole i zima
Szwedzki urząd ds. migracji nie wyjaśnił powodu trendu spadkowego. Wciąż jednak określa sytuację w południowej Szwecji jako "bardzo trudną".
Według mediów uchodźców mogły wystraszyć komunikaty władz o braku gwarancji noclegu w Malmoe, dokąd najczęściej przybywają migranci. W niedzielę urzędnicy po raz kolejny odesłali nowo przybyłych do udostępnionego im tymczasowo protestanckiego kościoła św. Jana.
W ostatnich dniach imigrantom nie sprzyjają także ujemne temperatury; południowa Szwecja przeżywa atak zimy.
Od 12 listopada szwedzki rząd przywrócił kontrole graniczne na przeprawie nad cieśniną Sund oraz w portach. Od soboty przewoźnicy promowi pływający do Szwecji zobowiązani są do kontroli dokumentów tożsamości.
Niespełna 10-milionowa Szwecja oczekuje w tym roku do 190 tys. uchodźców, co - proporcjonalnie do liczby mieszkańców - plasuje ją w czołówce krajów przyjmujących najwięcej uchodźców w UE.
Autor: adso//rzw / Źródło: PAP