William i Harry razem z żonami przed zamkiem w Windsorze. Oświadczenie następcy brytyjskiego tronu

Źródło:
PAP, Reuters

Książę William w osobistym oświadczeniu podziękował zmarłej w czwartek babci, królowej Elżbiecie II, za jej dobroć, wsparcie i przykład, jaki dawała. Nowy następca brytyjskiego tronu wraz z księżną Kate, a także młodszym bratem, księciem Harry'm i jego żoną - księżną Meghan, wyszli wspólnie w sobotę przed zamek w Windsorze.

Następca brytyjskiego tronu książę William wraz z żoną, księżną Kate oraz jego młodszy brat, książę Harry ze swoją żoną, księżną Meghan, pojawili się przed zamkiem w Windsorze, aby obejrzeć kwiaty złożone przed bramą po śmierci królowej Elżbiety II. Podeszli też do zgromadzonych ludzi, rozmawiając z nimi i ściskając dłonie.

Od czasu, gdy na początku 2020 r. Harry i Meghan ogłosili rezygnację z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i wyjechali do USA, skąd pochodzi Meghan, stosunki między braćmi, były bardzo chłodne. Jak zwracały uwagę brytyjskie media, zanim w czwartek obaj pojechali do umierającej babci, nie spotkali się ze sobą, chociaż w związku z wizytą Harry'ego w Wielkiej Brytanii, obaj przebywali na terenie posiadłości, na której jest zamek w Windsorze, w odległości zaledwie kilkuset metrów od siebie.

Harry przyjechał w czwartek do zamku Balmoral w Szkocji, gdzie zmarła Elżbieta II, jako ostatni i wyjechał stamtąd jako pierwszy, następnego dnia rano.

Książę William: moja babcia powiedziała słynne słowa, że żal jest ceną, którą płacimy za miłość

Książę William w sobotę wydał też osobiste oświadczenie w mediach społecznościowych. Następca brytyjskiego tronu napisał, że "w czwartek świat stracił niezwykłego przywódcę, którego oddanie krajowi, Królestwom i Wspólnocie Narodów było absolutne". "Tak wiele zostanie powiedziane w nadchodzących dniach o znaczeniu jej historycznego panowania. Ja jednak straciłem babcię. I choć będę opłakiwał jej stratę, czuję się też niesamowicie wdzięczny" - przekazał.

Podkreślił, że w piątej dekadzie swojego życia korzystał z mądrości i otuchy królowej, jego żona przez 20 lat była pod jej opieką i wsparciem, a trójka ich dzieci spędzała z nią wakacje, tworząc wspomnienia, które będą trwały przez całe ich życie. Dodał, że była u jego boku w najszczęśliwszych i w najsmutniejszych dniach jego życia.

"Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie, ale minie trochę czasu, zanim rzeczywistość życia bez babci będzie naprawdę odczuwalna. Dziękuję jej za dobroć, którą okazała mojej rodzinie i mnie. I dziękuję jej w imieniu mojego pokolenia za dostarczenie przykładu służby i godności w życiu publicznym, który był z innej epoki, ale zawsze istotny dla nas wszystkich" - dodał nowy następca tronu.

"Moja babcia powiedziała słynne słowa, że żal jest ceną, którą płacimy za miłość. Cały smutek, jaki będziemy odczuwać w nadchodzących tygodniach, będzie świadectwem miłości, jaką czuliśmy do naszej niezwykłej Królowej. Będę czcić jej pamięć, wspierając mojego ojca, Króla, w każdy możliwy sposób" - zapewnił.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: