Kreml bez szarej eminencji. Władisław Surkow odchodzi "z własnej woli"


Wicepremier Rosji Władisław Surkow złożył rezygnację ze stanowiska - oświadczył Kreml, dodając, że nastąpiło to z powodu niewykonania przez rząd premiera Dmitrija Miedwiediewa dekretów i poleceń prezydenta Władimira Putina.

Zdaniem agencji Reutera Surkow został zmuszony do odejścia z powodu walki o władzę między ośrodkami prezydenta i premiera. Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow oświadczył, że rezygnację Surkow złożył "z własnej woli", i że jest to związane z faktem niewdrożenia dekretów.

Z kolei agencja Associated Press przypomina, że Surkow związany jest z promowanym przez Miedwiediewa projektem Centrum Innowacyjnego w Skołkowie pod Moskwą, zwanego rosyjską Doliną Krzemową. W Rosji wszczęto śledztwo w sprawie domniemanego sprzeniewierzenia funduszy publicznych zainwestowanych w ten projekt.

"Suwerenna demokracja" Surkowa

W przeszłości 48-letni Surkow był jednym z głównych doradców Putina. Jest on autorem pojęcia "suwerenna demokracja", określającego budowany przez Putina ustrój oparty na fasadowej demokracji. Uważa się go za architekta putinowskiej partii Jedna Rosja i inicjatora prokremlowskiego ruchu młodzieżowego "Nasi". W administracji prezydenta znalazł się pod koniec kadencji Borysa Jelcyna. Był wiceszefem administracji w czasie, gdy prezydentem był Putin, a następnie Miedwiediew, aż do grudnia 2011 roku, gdy mianowany został wicepremierem ds. modernizacji i innowacji.

Autor: mtom / Źródło: PAP