FBI zatrzymała 18-latka z Chicago, który planował wysadzenie baru w centrum miasta. Ładunek, który miał zdetonować, był podrzucony przez samych agentów, którzy przez kilka miesięcy śledzili poczynania chłopaka.
Adel Daoud, 18-latek z Chicago, od miesięcy planował atak. Nie przypuszczał jednak, że swoimi planami podzielił się z działającymi incognito agentami FBI. W październiku ubiegłego roku zaczął wysyłać e-maile do osób popierających Osamę bin Ladena, zarejestrował się też na forum internetowym, na którym dyskutuje się o dżihadzie i taktyce Al-Kaidy. Szukał też informacji o tym, jak przeprowadzić atak i radził się, czy powinien zrobić to w USA, czy innym kraju. Z Daoudem zaczęło korespondować dwóch agentów FBI, którzy przez kilka miesięcy rozpracowywali chłopaka. Później jeden z nich skontaktował go ze swoim "kuzynem" - powiązanym z Al-Kaidą mężczyzną z Nowego Jorku. "Kuzynem" był oczywiście kolejny zakonspirowany agent.
Zdradził plan "kuzynowi"
Daoud wyznaczył sobie 29 potencjalnych miejsc ataku, które pokazał agentowi na jednym ze spotkań. Wśród miejsc były głównie galerie handlowe, bary i atrakcje turystyczne Chicago. Daoud spotkał się z agentem kilka razy. Podczas ostatniej rozmowy zdradził, które miejsce wybrał ostatecznie na swój cel. Razem mieli też zamontować fałszywe ładunki wybuchowe w jeepie, który chłopak chciał wykorzystać w czasie zamachu. FBI utrzymuje, że kilkakrotnie dawało Daoudowi możliwość wycofania się z planowanego ataku, ale ten za każdym razem jednak odpowiadał, że chce go dokonać. Daoud usiłował zrealizować swój plan w ubiegły piątek. Podjechał samochodem pod bar w centrum Chicago. Zaparkował go i odszedł przecznicę dalej. Gdy próbował zdetonować bombę, aresztowali go agenci FBI.
Nie pierwsza akcja
18-latek został oskarżony o usiłowanie zamachu przy użyciu broni masowego rażenia oraz o usiłowanie zniszczenia budynku poprzez użycie bomby. Ma zostać przesłuchany w poniedziałek. Jeśli zostanie skazany, grozi mu dożywocie. Jak podkreśla prokurator generalny USA Gary Shapiro, to nie pierwsza akcja, w której udział brali zakonspirowani agenci FBI. W kwietniu grupa czterech anarchistów planowała wysadzić most w Cleveland. Fałszywe ładunki wybuchowe sprzedał im agent FBI. W czerwcu z kolei mężczyzna narodowości marokańskiej chciał dokonać samobójczego ataku przed Kapitolem. Na miejsce zawiózł go zakonspirowany agent. Pod Kapitolem czekała już FBI, która aresztowała mężczyznę.
Autor: jk\mtom / Źródło: Reuters, Chicago Tribune
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu