Szef władz Wenecji Euganejskiej na północy Włoch Luca Zaia zapowiedział w piątek zaostrzenie środków w ramach walki z epidemią COVID-19. Decyzję podjęto po wykryciu ogniska koronawirusa w mieście Vicenza. To również reakcja na powtarzające się w ostatnich dniach przypadki nieprzestrzegania dystansu społecznego. - W ten sposób nie wyjdziemy z tego - ostrzega Zaia.
Po wykryciu ogniska SARS-CoV-2 w Vicenzie i po tym, gdy wskaźnik reprodukcji wirusa wzrósł w regionie z 0,4 do 1,63, decyzję o przywróceniu części restrykcji podjął gubernator Wenecji Euganejskiej Luca Zaia. To także reakcja na powtarzające się w ostatnich dniach przypadki nieprzestrzegania dystansu społecznego. - W ten sposób nie wyjdziemy z tego. Moim zdaniem za niektóre zachowania powinna być przewidziana kara więzienia - oświadczył Zaia. Ogłosił, że w poniedziałek wyda nowe rozporządzenie.
- Wydaje mi się, że to śmieszne. Uważam, że konieczna byłaby przymusowa hospitalizacja, bo trzeba być bardzo surowym - mówił o karze tysiąca euro za ucieczkę z izolacji sanitarnej. Zapowiedział zerową tolerancję dla łamania przepisów w walce z epidemią, a także - jak dodał - gdy będą do tego podstawy, zgłoszenie spraw do prokuratury.
- Nie możemy pozwolić na szerzenie się wirusa z powodu braku odpowiedzialności - stwierdził szef władz Wenecji Euganejskiej. - Nie powinniśmy zastanawiać się nad tym, czy wirus wróci w październiku, bo już go tu mamy - zauważył Zaia. Jego region został zaatakowany przez koronawirusa jako jeden z pierwszych. To tam też zanotowano pierwszy we Włoszech zgon. W Wenecji Euganejskiej zmarło łącznie ponad 2 tysiące osób.
Blisko 35 tysięcy ofiar COVID-19 we Włoszech
15 osób zmarło ostatniej doby we Włoszech na COVID-19, wykryto 223 nowe zakażenia koronawirusem - podało w piątek ministerstwo zdrowia. Łączny bilans zgonów w kraju wynosi 34 833. W porównaniu z danymi z czwartku o połowę spadła liczba zmarłych. Więcej jest za to zakażeń. Ponad 51 procent nowych przypadków wykryto w Lombardii.
Potwierdzono dotąd ogółem 241 tysięcy przypadków. Wyleczonych zostało 191 tysięcy osób. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 79 najciężej chorych. O tym, że mimo znacznej poprawy sytuacji epidemicznej, koronawirus nie opuszcza Włoch świadczy to, że tylko w dwóch z 20 regionów, czyli w Marche i Molise, nie stwierdzono nowych zakażeń.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock