Trump nakazał zniesienie restrykcji dla podróżnych. Ekipa Bidena planuje ich utrzymanie

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał dekret, zgodnie z którym od 26 stycznia zniesione miałyby być restrykcje dotyczące wjazdu do Stanów Zjednoczonych, obejmujące podróżnych przybywających między innymi ze strefy Schengen. Jednak już tego samego dnia przyszła rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki zapewniła, że nowa administracja utrzyma obostrzenia.

Ograniczenia dotyczące podróżowania po wybuchu pandemii Biały Dom wprowadził pod koniec zimy w ubiegłym roku, zastrzegając wyjątki. Zakaz przyjazdu do USA z Europy nie dotyczył osób, dla których Stany Zjednoczone to miejsce stałego pobytu oraz najbliższych członków rodzin obywateli USA. Restrykcje kończą się tego samego dnia, w którym wchodzą w życie nowe wymagania nakazujące okazanie negatywnego testu na COVID-19 dla prawie wszystkich pasażerów międzynarodowych linii lotniczych przybywających do Stanów Zjednoczonych.

Podróżni z zagranicy mogą też, w miejsce testu, przedstawić dokument potwierdzający wyleczenie się z koronanawirusa. Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zaleca podróżnym ponowne poddanie się testowi od trzech do pięciu dni po przybyciu do USA i pozostanie w domach przez tydzień po zakończeniu podróży.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"To nie jest czas na znoszenie restrykcji"

Z planami administracji Donalda Trumpa nie zgadza się jednak administracja Joe Bidena, który obejmie urząd 20 stycznia. "Przy pogarszającej się sytuacji pandemicznej i bardziej zaraźliwych mutacjach pojawiających się na świecie, to nie jest czas na znoszenie restrykcji na międzynarodowe podróże. Zgodnie z radą naszego medycznego zespołu, administracja (Bidena) nie zamierza znosić tych restrykcji 26 stycznia" - napisała Psaki na Twitterze. Zapowiedziała, że ekipa Joe Bidena planuje "wzmocnić środki ochrony zdrowia publicznego związane z podróżami międzynarodowymi".

Linie lotnicze miały nadzieję, że nowe wymogi dotyczące testów doprowadzą do zniesienia restrykcji, które ograniczyły ruch lotniczy z niektórych krajów europejskich nawet o 95 procent.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP