Putin: niestety liczba chorych rośnie, coraz więcej przypadków ciężkiego przebiegu choroby

Źródło:
Interfax, Echo Moskwy, RIA Nowosti

Liczba zakażonych koronawirusem w Rosji przekroczyła 21 tysięcy. Lekarze alarmują: epidemia zatacza coraz szersze kręgi. Władze Moskwy, gdzie odnotowano najwięcej przypadków, obawiają się, że w szpitalach zabraknie łóżek. - Widzimy, że sytuacja zmienia się prawie codziennie i niestety liczba chorych rośnie. Coraz więcej jest przypadków ciężkiego przebiegu choroby - mówił prezydent Władimir Putin w czasie narady z przedstawicielami rządu i merem Moskwy.

W ciągu ostatniej doby w Rosji zarejestrowano 2774 przypadki zakażeń koronawirusem. Łączna liczba zainfekowanych w tym kraju wzrosła do 21 102 osób. Zmarło 170 osób - podała we wtorek agencja Interfax.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W Moskwie odnotowano 1489 nowych zakażeń. Łączna liczba zainfekowanych w stolicy sięgnęła 13 tysięcy. W ciągu ostatniej doby zmarło w tym mieście 13 osób (łącznie - 95 osób).

Prezydent Władimir Putin przyznał, że sytuacja z koronawirusem w kraju rozwija się "w nie najlepszym kierunku".

- Widzimy, że sytuacja zmienia się prawie codziennie i niestety liczba chorych rośnie. Coraz więcej jest przypadków ciężkiego przebiegu choroby - mówił Putin w czasie poniedziałkowej narady (przeprowadzonej w formie wideokonferencji) z przedstawicielami rządu i merem Moskwy Siergiejem Sobianinem.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL >>>

O tym, że epidemia zatacza coraz szersze kręgi, alarmują także rosyjscy lekarze. Wirusolog Wiktor Malejew prognozował w rozmowie z dziennikarzami, że liczba zakażonych w Moskwie może sięgnąć 25 tysięcy.

Rosyjscy lekarze skarżą się na brak środków ochronnych i respiratorów. Przyznała to we wtorkowej rozmowie z agencją Interfax rzeczniczka praw człowieka Tatiana Moskalkowa, która podkreśliła ponadto, że liczba zakażonych lekarzy rośnie. - I to jest bardzo niepokojące - powiedziała Moskalkowa.

W zaleceniach, opublikowanych na stronie ministerstwa zdrowia, podano, by lekarze "każdy przypadek ostrej infekcji wirusowej układu oddechowego traktowali jako podejrzenie zakażenia koronawirusem, nie oczekując na wyniki testów".

"Leczenie przeciwwirusowe należy rozpocząć w ciągu pierwszych 48 godzin od wystąpienia choroby. Udowodniono klinicznie, że wczesne rozpoczęcie leczenia zapewnia łatwiejszy i krótszy przebieg choroby u pacjentów z COVID-19" - przekazał resort.

Przepustki w Moskwie

W Moskwie, na którą przypada ponad 60 procent zakażeń koronawirusem w kraju, w ciągu najbliższych dwóch tygodni może zabraknąć miejsc w szpitalach. Poinformował o tym tamtejszy departament zdrowia. Podał, że w ciągu najbliższych dziesięciu dni kolejne 24 szpitale zostaną przekwalifikowane na placówki przyjmujące pacjentów z podejrzeniem zakażenia COVID-19. Dzięki temu łączna liczba łóżek ma wzrosnąć do 21 tysięcy. "Gdyby jednak okazała się ona niewystarczające, służby medyczne ministerstwa obrony zamierzają budować szpitale polowe" - podało radio Echo Moskwy.

W Moskwie wchodzą w życie kolejne przepisy mające ograniczyć szerzenie się infekcji. Od 15 kwietnia mieszkańcy metropolii będą mogli poruszać się po mieście za okazaniem elektronicznych przepustek. Będą one niezbędne głównie dla tych, którzy jeżdżą samochodami lub korzystają z transportu miejskiego. Przepustka jest w formie kodu elektronicznego, który można otrzymać przez internet lub telefonicznie, po podaniu swoich danych i celu wyjazdu. Kody elektroniczne nie będą potrzebne tym, którzy idą do sklepu spożywczego lub do apteki.

Jak podała agencja RIA Nowosti, od środy na drogach wjazdowych do Moskwy pojawią się liczne patrole policyjne. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy wjeżdżający mają przepustki. Policja ostrzega przed "utrudnieniami" i apeluje do kierowców, by bez potrzeby nie wyjeżdżali.

Restrykcje mają obowiązywać do końca kwietnia.

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: Interfax, Echo Moskwy, RIA Nowosti

Tagi:
Raporty: