- Musimy pracować nad ograniczeniem liczby zakażeń, tak aby pod koniec lata były na jak najniższym poziomie. Zgodnie z dotychczasową wiedzą łatwiej nam utrzymać tę liczbę na niskim poziomie latem niż jesienią i zimą - powiedział Helge Braun, szef gabinetu kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Niemiecki rząd wyjaśnia też, czy wprowadzenie obowiązkowych testów dla powracających Niemców z zagranicy jest zgodne z poszanowaniem podstawowych praw człowieka.
Szef gabinetu kanclerz Angeli Merkel minister Helge Braun podczas poniedziałkowej konferencji przekazał, że rząd federalny omawiał w poniedziałek możliwość wprowadzenia ewentualnego obowiązku testów na obecność SARS-CoV-2 u Niemców, wracających z zagranicy. Zwrócił uwagę, że dobowy wzrost liczby nowych zakażeń budzi niepokój rządu, ale poprosił o cierpliwość, gdyż urzędnicy rządowi wyjaśniają, czy zmuszanie kogokolwiek do testów jest zgodne z poszanowaniem podstawowych praw człowieka. - Stosunkowo szybko znajdziemy rozwiązanie - zaznaczył minister.
- Jak dotychczas dobrze przeszliśmy przez kryzys (związany z koronawirusem - red.), ale to bardzo ważne - jeśli chcemy dobrze kryzys przetrwać jesienią i zimą - musimy działać teraz. Musimy teraz pracować nad tym, żeby mieć pewność, że liczba infekcji znowu spadnie i musi być na możliwie jak najniższym poziomie na koniec lata. Zgodnie z dotychczasową wiedzą łatwiej nam utrzymać tę liczbę na niskim poziomie latem niż jesienią i zimą, na co wskazała dzisiaj ponownie WHO - zaznaczył Braun.
Braun zwrócił uwagę, że obecnie zadaniem rządu jest przygotowanie się na nadejście jesieni i zimy tak, aby ożywiać niemiecką gospodarkę, zapewnić ofertę szkolną i zapewnić wsparcie socjalne Niemcom. - Dlatego musimy jesień zacząć z jak najniższą liczbą zakażeń. Zwracamy się z pilną prośbą, aby w nadchodzących tygodniach wszyscy, podczas różnych aktywności w czasie wolnym oraz powrotów z wyjazdów, odpowiednio się zachowywali - zwrócił uwagę minister.
Agencja Reutera przypomina, że w piątek władze Niemiec uzgodniły, iż wracającym wczasowiczom z krajów grupy wysokiego ryzyka, zaoferowane zostaną bezpłatne testy, z których można będzie dobrowolnie skorzystać. Do grupy krajów najwyższego ryzyka należą obecnie Stany Zjednoczone, Brazylia i Turcja.
Wzrost dziennej liczby nowych zakażeń
Wcześniej w poniedziałek Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie podał, że w ciągu ostatniej doby w Niemczech potwierdzono 340 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Nikt w tym okresie nie zmarł w Niemczech na COVID-19. Spiegel Online przypomina, że w miniony czwartek odnotowano 815 nowych infekcji, co było najwyższym dobowym bilansem od połowy maja. W sumie od wybuchu epidemii w Niemczech zakażenie koronawirusem zdiagnozowano u 205 609 osób, zmarło 9118 z nich. Do poniedziałku wyzdrowiało ok. 190 400 osób. Wśród niemieckich krajów związkowych najwięcej infekcji wykryto dotychczas w Bawarii (ponad 50,5 tys.), Nadrenii Północnej-Westfalii (ponad 47,4 tys.) i Badenii-Wirtembergii (ponad 36,8 tys.), a najmniej w sąsiadującej z Polską Meklemburgii-Pomorzu Przednim (843 przypadki).
Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters, Spiegel Online