Indyjskie ministerstwo zdrowia i dobrostanu rodziny podało w niedzielę, że łączna liczba zakażeń w tym kraju przekroczyła 7 milionów. Od marca z powodu COVID-19 zmarły 108 334 osoby. W ciągu ostatniej doby zarejestrowano 74 383 nowe przypadki, zgonów było 918.
Zgodnie z szacunkami resortu zdrowia w Indiach odnotowano łącznie 7 053 807 zakażeń, z czego 867 496 to przypadki tzw. aktywnych zakażeń, a 6 077 977 to ozdrowieńcy. W kraju przeprowadzono łącznie 86,7 milionów testów, z czego tylko w sobotę poddano im 10 milionów osób.
Indie stały się zatem drugim po Stanach Zjednoczonych państwem na świecie, w którym potwierdzono liczba zakażeń przekroczyła 7 milionów.
Koronawirus w Indiach
Najtrudniejsza sytuacja panuje w stanie Maharasztra - trzecim pod względem wielkości powierzchni i drugim pod względem liczby ludności - podał w niedzielę na swej stronie internetowej dziennik "Times of India". Według oficjalnych danych jest tam obecnie 236 947 tzw. aktywnych przypadków, za wyleczonych uznano 1,22 miliona. Zmarło w sumie 39,7 tysięcy pacjentów.
W leżącym na południu stanie Karnataka jest 118 870 aktywnych infekcji, wyleczono 561,6 tysięcy pacjentów, zmarło 9789 osób.
W usytuowanym na Wybrzeżu Malabarskim stanie Kerala jest 91 841 aktywnych zakażeń i 175,3 tysięcy ozdrowieńców. Zmarło w sumie 995 osób. W pozostałych stanach wszystkie te wskaźniki są o wiele niższe - podkreślił dziennik. W stolicy kraju Delhi jest 22 995 aktywnych zakażeń, za wyleczonych uznano ponad 276 tysięcy osób, zmarło 5,7 tysięcy osób.
Blisko sto tysięcy przypadków dziennie
Indie notowały ostatnio największy dobowy przyrost infekcji na świecie - przypomina Reuters, zaznaczając, że w październiku liczba ta zaczęła spadać i waha się obecnie wokół 70 tysięcy przypadków dziennie. We wrześniu najwyższy dobowy przyrost zakażeń koronawirusem wynosił 97,8 tysięcy i utrzymywał się na podobnym poziomie przez kilka dni.
Eksperci ostrzegają, że Indie będą musiały stawić czoła nowym wyzwaniom epidemiologicznym pod koniec października i w listopadzie, gdy rozpoczną się tam ceremonie świąteczne z udziałem tysięcy ludzi. Wzrost liczby zakażeń może okazać się w takiej sytuacji nieuchronny - twierdzi agencja Associated Press.
Źródło: PAP