Prezydent Korei Południowej Mun Dze In zaproponował w środę Chinom współpracę w dziedzinie wywoływania sztucznego deszczu w celu oczyszczenia powietrza. Mun polecił także przyspieszenie prac zmierzających do wycofania z eksploatacji elektrowni węglowych.
Jak poinformował rzecznik rządu Korei Południowej, prezydentowi chodzi zwłaszcza o poprawę stanu atmosfery w rejonie Seulu, gdzie zanieczyszczenie powietrza osiągnęło alarmujący poziom.
Część tych zanieczyszczeń - jak wykazały badania ekspertów południowokoreańskich - pochodzi od dynamicznie rozwijających się i potężnych skupisk chińskiego przemysłu. Pozostałe zanieczyszczenia są emitowane przez przemysł Korei Południowej i ruch samochodowy.
Natomiast Chiny twierdzą, że emitowane przez południowokoreański przemysł zanieczyszczenia docierają, wraz z wiatrem, do Szanghaju.
W ubiegłym tygodniu tygodniu poziom zanieczyszczeń w Korei Południowej był tak wysoki, że zmusił ludzi do używania ochronnych masek.
Podczas posiedzenia rządu Mun wskazał, że Chiny "są znacznie bardziej zaawansowane" niż Korea Południowa w technologiach wywoływania sztucznego deszczu oczyszczającego atmosferę. Wyraził nadzieję że deszcz nad wodami Morza Żółtego oddzielającymi oba kraje poprawi sytuację.
Autor: adso / Źródło: PAP