Myśliwiec F-16 rozbił się u wybrzezy Korei Południowej. Informację potwierdziła strona amerykańska, a przekazała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap, powołując się na źródło wojskowe. Według jej doniesień pilot zdążył się katapultować.
Według południowokoreańskiej agencji Yonhap, która powołała się na źródło wojskowe, odrzutowiec spadł do Morza Żółtego w pobliżu zachodniego wybrzeża kraju po starcie z amerykańskiej bazy lotniczej w Gunsan, położonej około 180 kilometrów na południe od Seulu.
Pilot katapultował się i został uratowany. Według agencji był to lot szkoleniowy.
Amerykańskie wojsko potwierdziło wypadek - przekazał Reuters.
Katastrofa u wybrzeży Japonii
Agencja AFP przypomniała, że pod koniec listopada w morzu u wybrzeży zachodniej Japonii rozbił się amerykański wojskowy samolot transportowy typu V-22 Osprey. W katastrofie tej zginęło ośmiu lotników.
USA są kluczowym sojusznikiem Korei Południowej. W tym kraju stacjonuje ponad 28 tysięcy amerykańskich żołnierzy.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Bluebearwing/Shutterstock