Korea Północna wstrzymuje wysyłanie balonów z nieczystościami

Źródło:
PAP, Reuters

Korea Północna oświadczyła w niedzielę, że zaprzestanie wysyłania balonów przewożących śmieci przez granicę do Korei Południowej, ale obiecała wznowić tę praktykę, jeśli z południa ponownie napłyną antyreżimowe ulotki.

- Korea Południowa ma wystarczające doświadczenie, jak nieprzyjemne jest to i ile wysiłku wymaga zbieranie śmieci po tym, jak Korea Północna wysłała 15 ton nieczystości przy użyciu 3500 balonów - powiedział wiceminister obrony Północy Kim Kang Il w oświadczeniu przekazanym przez media państwowe.

Seul oświadczył, że ​​podejmie kroki przeciwko Pjongjangowi za wysłanie balonów ze śmieciami. Rada Bezpieczeństwa Narodowego w Seulu oświadczyła w niedzielę, że rozważy wznowienie nadawania przekazów antyreżimowych przez głośniki ustawione na granicy z Koreą Północną. Nadawanie z głośników nastawionych na pełny regulator trwało przez całe lata do 2004 roku, kiedy doszło do zmniejszenia napięć w relacjach obu krajów z inicjatywy ówczesnego prezydenta Korei Południowej Kim De Dzunga. Kampania ta była tymczasowo wznawiana w latach 2010, 2015 i 2016 w następstwie prowokacji Północy - przypomina Yonhap.

"Nie dotykać!"

W workach podczepionych do balonów, które od sobotniego wieczora przelatywały nad wojskową linią demarkacyjną oddzielającą obie Koree i spadły w Seulu i prowincji Gyeonggi, znajdowały się m.in. niedopałki papierosów, papier i plastikowe torby - przekazało południowokoreańskie Kolegium Połączonych Szefów Sztabów w oświadczeniu cytowanym przez agencję Yonhap.

Wcześniej we wtorek i środę Pjongjang wysłał na południe ok. 260 balonów ze śmieciami i odchodami mówiąc o "akcji odwetowej" za zrzut w Korei Północnej wymierzonych w reżim ulotek, wysyłanych przez aktywistów z Korei Południowej.

Wojsko południowokoreańskie zaleciło obywatelom, by nie dotykali obiektów i zgłaszali służbom ich znalezienie.

Potwierdziło też, że Północ przez cztery dni z rzędu zagłuszała sygnał GPS w pobliżu zachodniej granicy morskiej.

Stosunki między Koreami obecnie oceniane są jako najgorsze od dziesięcioleci. Korea Północna i Południowa formalnie od ponad 70 lat pozostają w stanie wojny, gdyż konflikt zbrojny z lat 1950-1953 zakończył się podpisaniem rozejmu, a nie traktatu pokojowego.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku Kim nakazał przyspieszenie przygotowań do "wojny, która może rozpocząć się w każdej chwili". Potępił "uporczywą i niekontrolowaną sytuację kryzysową", wywołaną jego zdaniem przez Seul i Waszyngton podczas ich wspólnych ćwiczeń wojskowych w regionie.

Autorka/Autor:FC

Źródło: PAP, Reuters