Do spektakularnego wypadku samochodowego doszło podczas rajdowych mistrzostw Argentyny. Samochód krajowego mistrza wjechał w stado koni.
Kiedy prowadzone przez Federico Villagrę auto pokonywało kolejny zakręt na trasę niespodziewanie wgalopowały konie. Zaskoczonemu kierowcy nie udało się zatrzymać pędzącego auta i pojazd z pełną prędkością uderzył jedno ze zwierząt, wyrzucając je w powietrze.
Ani kierowca, ani jego pilot nie odnieśli obrażeń, choć impet wyraźnie było widać na masce samochodu. Koń został poważnie ranny, ale przeżył.
Źródło: Reuters